Jacek Braciak jako Tadeusz Kościuszko - mamy zdjęcia z "Kosa" Pawła Maślony. Byliśmy na planie tego filmu
Jacek Braciak jako Tadeusz „Kos" Kościuszko, Bartosz Bielenia jako szlachecki bękart walczący o marzenia, Jason Mitchell w roli byłego niewolnika, kompana Kościuszki, Robert Więckiewicz w roli rosyjskiego rotmistrza i debiutująca Matylda Giegżno w roli Pocztylionki. Oto główni bohaterowie „Kosa" – najnowszego filmu Pawła Maślony. Obraz wejdzie na ekrany kin w 2023 roku. Film powstawał m.in. na Podkarpaciu. Byliśmy na planie.
- Podkarpacie dostarczyło nam takich plenerów, których nie mogliśmy znaleźć ani na Mazowszu, ani w Małopolsce. Stąd decyzja, żeby tu kręcić - mówił nam Paweł Maślona, reżyser filmu „Kos”, do którego właśnie zakończyły się zdjęcia. - Nigdy nie interesowały mnie ani freski historyczne, ani próba opowiedzenia życiorysu Kościuszki. Tak naprawdę głównym bohaterem jest Ignac - szlachecki bękart marzący o lepszym świecie i lepszych perspektywach dla siebie. Od początku ujęło mnie w tym projekcie właśnie to, że centralnym punktem obrazu jest ten chłop. - Sam Kościuszko oczywiście był zupełnie niezwykłą postacią, więc w pewnym sensie i tak oddajemy mu hołd, ale nie w taki sposób, jak widzowie mogliby tego oczekiwać. Mnie bardziej interesuje opowieść o człowieku, który ma piękną wizję, którą próbuje wcielić w życie, a rzeczywistość rzuca mu cały czas kolejne kłody pod nogi. Ten film jest dość mocno w kontrze do pewnej mitologii, która nas ukształtowała, o tym wspaniałym czasie, jakim była Polska szlachecka i że tam są źródła naszej tożsamości.
Byliśmy na planie filmu nad Jeziorem Maziarnia w Wilczej Woli niedaleko Kolbuszowej. Zdjęcia kręcone też były w kolbuszowskim skansenie.
„Kos" to ostra jak szabla, porywająca i nowoczesna, wypełniona wartką akcją i emocjami uniwersalna opowieść o ludziach, którzy w imię wolności i równości, pokonali wzajemne uprzedzenia i dzielące ich różnice.
Za produkcję filmu odpowiadają Leszek Bodzak i Aneta Hickinbotham ze studia Aurum Film, mający na koncie m.in. tak świetne filmy, jak „Żeby nie było śladów”, „Ostatnia Rodzina”, „Wszyscy moi przyjaciele nie żyją”, czy nominowane do Oscara „Boże Ciało” oraz Daniel Baur z niemieckiej grupy K5 International, który ma na swoim koncie m.in. głośny film „Patterson”.
- Interesują nas dobre historie. Kiedy pierwszy raz przeczytałem scenariusz „Kosa" wraz z Anetą Hickinbotham, to ujęło nas jak świetnie jest to skonstruowana opowieść. Po hollywoodzku, z wyrazistymi bohaterami, ze stawką, konfliktem, dylematami moralnymi. Film balansuje między kinem historycznym, a opowieścią o ludziach, o marzeniach. „Kos" to dynamiczne kino akcji, z wieloma zaskakującymi zwrotami w fabule. Dodatkowo cieszy nas to, że powstaje on w oparciu o debiutancki scenariusz i jest reżyserowany przez młodego twórcę. Takiego kina historycznego w Polsce jeszcze nie było – podkreśla Leszek Bodzak, producent filmu.
W rolach głównych występują:
- Bartosz Bielenia,
- Jacek Braciak,
- Robert Więckiewicz,
- Agnieszka Grochowska,
- Łukasz Simlat,
- Andrzej Seweryn,
- Piotr Pacek,
- Matylda Giegżno [ebiut na dużym ekranie),
- Jason Mitchell (amerykański aktor).
Reżyser „Kosa" - Paweł Maślona to autor „Ataku paniki", jednego z najgłośniejszych debiutów fabularnych ostatnich lat. "Kos" powstaje na podstawie debiutanckiego scenariusza Michała A. Zielińskiego nagrodzonego w konkursie scenariuszowym Script Pro 2020.
Film jest współfinansowany przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Twórcy otrzymali wsparcie Podkarpackiej Komisji Filmowej w czasie poszukiwania lokacji do filmu oraz w nawiązaniu kontaktu z osobami i instytucjami administrującymi wybranymi miejscami. "Kos" znalazł się wśród laureatów konkursu organizowanego przez Podkarpacki Regionalny Fundusz Filmowy.