Istne Las Vegas wita pasażerów na peronach dworca PKP w Zielonej Górze
Las tablic informacyjnych wita pasażerów na peronach dworca PKP. Znajdziemy tam aż 33 infokioski i wyświetlacze.
Wyjątkowe zagęszczenie urządzeń elektronicznych to tzw. system dynamicznej informacji pasażerskiej. Powstał w czasie kończącego się właśnie remontu. Na samym peronie drugim znalazło się miejsce dla 10 dwustronnych wyświetlaczy. Dla porównania, na bardzo dużej stacji węzłowej Gdynia Główna zdecydowano się tylko na dwa takie urządzenia.
Dodatkowego smaczku sprawie dodaje fakt, że w samym budynku dworca, nie ma żadnej elektronicznej informacji o odjazdach i przyjazdach pociągów. Pasażerom pozostaje wczytywanie się - jak za komuny - w żółte i białe kartki z tabelkami albo ustawienie się w kolejce do pani w okienku z napisem ,,informacja”.
- Pierwszy raz jestem na dworcu po remoncie, ale to co tu widać to istne Las Vegas - mówi Adrian Nowacki, który na peronie drugim czeka na pociąg do Zbąszynka. - Nie wiem po co tyle tych wyświetlaczy. Wiele z nich jest w miejscu, gdzie pociąg nigdy się nie zatrzymuje. Przecież wystarczyłby jeden. Do tego wszędzie kamery. Czuję się trochę jak w programie Big Brother.
Więcej przeczytasz czwartek (24 listopada) w papierowym wydaniu gazety Lubuskiej oraz w wydaniu plus.gazetalubuska.pl