IPN podpowiada, które nazwy ulic zmienić
IPN opublikował listę nazw ulic, które propagują komunizm. Jeśli samorządy nie zmienią ich do września, zrobi to wojewoda.
W katalogu „Nazwy do zmiany” znalazło się ponad 40 pozycji. Wśród nich są także takie, które po dziś dzień patronują ulicom i placom miejscowości w województwie łódzkim. Chodzi m.in. nazwy Dąbrowszczaków, Lucjana Szewalda czy Gwardii Ludowej, które wciąż funkcjonują w Łodzi. W tym katalogu znajduje się także nazwy Armii Ludowej, która wciąż patronuje ulicy w Łasku, Marcelego Nowotki, obecnego wśród patronów nazw ulic w Ksawerowie. Chodzi również o nazwy 22 lipca i XXX-lecia PRL, a takie są w Kodrębie, podobnie jak wcześniej wymieniana Armii Ludowej, a na liście jest także nazwa 9 Maja,obecna choćby w Bełchatowie. Zmianom będą podlegać także ulice imienia Karola Świerczewskiego, a taka jest choćby w Ruścu. Tyle, że wójt Ruśca Dariusz Woźniak, do zmian się nie pali.
- Tyle się dziś mówi, że „decyduje suweren”, to i ja zapytam mieszkańców, czy takiej zmiany chcą - deklaruje wójt Woźniak. - Jeszcze w kwietniu przeprowadzimy referendum wśród mieszkańców tej ulicy z pytaniem czy chcą zmiany, a jeśli tak, to na jaką. Wszystko potem zbierze komisja, która zarekomenduje rozwiązanie Radzie Gminy. Jeśli mieszkańcy nie będą chcieć zmiany, to niech ją przeprowadzą ci, którzy narzucają ustawy.
Zostaną ulice Limanowskiego i Okrzei, być może Waryńskiego i Komuny Paryskiej
A ustawa mówi, że jeśli samorządy nie nie przeprowadzą zmian w ciągu roku od jej uchwalenia, co stało się w czerwcu 2016 r., to będzie mógł to zrobić po kolejnych trzech miesiącach wojewoda, czyli od września 2017 r. To do wojewodów będzie należeć wygaszanie uchwał rad gmin o nazwach ulic kolidujących z ustawą i wprowadzanie zarządzeniami zastępczymi nowych nazw skonsultowanych z IPN.IPN opublikował też dwa krótsze katalogi. „Postaci zasłużone błędnie wiązane z normami ustawy”, których nazwy IPN rekomenduje pozostawić „jako honorujących rzeczywiste zasługi dla niepodległości RP i wolności jej obywateli”, a chodzi Bolesława Limanowskiego i Stefana Okrzeję. Jest też katalog „Nazwy kontrowersyjne błędnie wiązane z normami ustawy”. Chodzi o ulice i place Waryńskiego, Kasprzaka, 1 Maja oraz Komuny Paryskiej. Wszystkie znajdują się m.in. w Łodzi. IPN nie będzie wnioskował o ich zmiany, decyzja będzie należeć do samorządów. Na żadnej z list nie ma Michaliny Tatarkówny-Majkowskiej, byłej I sekretarz KWPZPR, która ma swą ulicę w Łodzi. Nie jest jednak reliktem PRL, ustanowiono ją w 2005 r.