Inwestują w niewielką gminę przy granicy

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Inwestują w niewielką gminę przy granicy

Łukasz Koleśnik

Gmina Maszewo nigdy nie słynęła z inwestorów. Powoli to się zmienia i przedsiębiorców na terenie maszewskim jest coraz więcej.

Gmina Maszewo nie jest typowym terenem przemysłowym. Nigdy nie słynęła z wielu firm, ale ten trend powoli zaczął się zmieniać. Wójt Dariusz Jarociński nie ukrywa, że ten region nie zmieni swojego charakteru.
- Maszewo nigdy nie będzie zagłębiem przemysłowym - podkreśla, - Z racji sieci dróg i bliskości granicy możemy liczyć na firmy transportowe. Mamy również kilka działek pod przedsiębiorstwa - wyjaśnia.

Kopalnia ropy i firma w Maszewie
Kilka dużych zakładów już funkcjonuje na terenie gminy Maszewo. Największym niewątpliwie jest kopalnia ropy naftowej, należąca do spółki PGNiG.
- Poza tym w Maszewie działa firma Fazar, która specjalizuje się w pracach montażowych i pakowaniu - podkreśla wójt D. Jarociński. - To przedsiębiorstwo rozbudowuje się. Właściciel stawia kolejną halę. To cieszy, że firma na naszym terenie się rozwija - zaznacza. Wydawałoby się, że to koniec przedsiębiorstw na terenie Maszewa. Pojawili się jednak kolejni.

Będzie chlewnia. A co zrobi inwestor z Włoch?
W_Gęstowicach już ponad rok temu pojawił się przedsiębiorca z Włoch.
- Przez długi czas była cisza, jednak niedawno się z nim spotkałem. Wrócił z Włoch i ma zamiar skupić się na swoim projekcie w Maszewie - mówi D. Jarociński. Co jednak ma zamiar postawić, tego wciąż nie wiadomo.

Poza tym gminą Maszewo zaintereswała się firma Lerka, która będzie budować chlewnię.
- Mają już pozwolenia na budowę. Obiekty mają powstać na trasie do Trzebiechowa, mniej więcej w połowie drogi. Z tego co początkowo mówili, mieliby hodować ok. 30 tys. tuczników - przyznaje wójt.
Do tego dochodzi jeszcze sprawa fermy indyczej w Granicach. Tam wciąż mieszkańcy walczą z inwestorem, gdyż nie chcą tego obiektu w swojej wsi.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.