Inwestorzy wykładają miliony w Gorzowie. Koronakryzys już mija? |KOMENTARZ
Gorzów sprzedał działkę na terenach posilwanowskich. Dostał za nią ponad milion złotych więcej niż się spodziewał. Czy to oznacza, że odbijamy się po koronawirusowym kryzysie?
Miejscy urzędnicy w Gorzowie sprzedali działkę u zbiegu ulic: Walczaka i Jedwabniczej. Jest tu spory kawał ziemi po dawnym PRL-owskim jeszcze zakładzie Silwana. Planów inwestora na to miejsce jeszcze nie znamy, ale wiadomo, że na powierzchni 870 tys. mkw. będą mogły powstać wielkie markety, fabryki czy magazyny. Co mnie bardzo zaskoczyło, to fakt, że kwota sprzedaży znacznie przekroczyła cenę wywoławczą. Tu nikt nie dorzucał złotówki czy tysiąca złotych. Licytacja zaczęła się od niecałych 7 mln zł, a działkę udało się sprzedać za ponad 8 mln. Nie jestem fachowcem od gospodarki, ale inwestor najwyraźniej postawił duże pieniądze na to, że koronakryzys szybko minie i będzie z tego biznes, praca oraz podatki.
Czytaj również:
Koronawirus w Lubuskiem. Zielonej Górze grozi czerwona strefa. Co z Gorzowem?
WIDEO: Koronawirus. DPS dla kombatantów w Zielonej Górze