Intymny problem cudzych zarobków
Tak lubię powoływać się na to powiedzenie, że co tam, jeszcze raz: „Gdyby zawierzyć wyłącznie statystyce, to mój sąsiad i jego pies mają po trzy nogi”. Statystyka, nauka fascynująca, musi jednak być ostrożnie wykorzystywana, na co zwraca uwagę kolejny bon mot: „Gdy tyłek wsadzisz do piekarnika, a rękę do lodówki, średnia temperatura Twojego ciała jest idealna do życia”.
Wszystko to przypomniało mi się, gdy studiowałem analizy dotyczące pensji Polaków. Średnio nie wygląda to źle. Choć GUS raportuje dość oszczędnie, to jednak wyczytać z danych można, że przeciętna pensja w Polsce to trochę powyżej 4 tysięcy brutto, zatem 3 tysiące netto. Radość z tego niezłego ostatecznie wyniku mąci jednak fakt, że ponad dwie trzecie Polaków do tej średniej się nie zbliża, a na pasku widzi 2 tysiące. A średnia polska stąd, że istnieje niewielka grupa ludzi, którzy bardzo wysokimi zarobkami tę statystykę podnoszą.
Dlatego uznaliśmy, że warto przymierzyć się do listy płac z konkretnymi stanowiskami, opartej na deklaracjach pracowników, szefów, właścicieli. Nie było łatwo, bo pensje w Polsce to temat - nazwę to - intymny. W takiej Norwegii na przykład raz w roku urząd podatkowy ujawnia informacje o zarobkach każdego obywatela. W Szwecji podobnie, choć - by pogrzebać głębiej w portfelu sąsiada czy szefa - trzeba wnieść urzędową opłatę. I chyba dobrze, że u nas nikt na to nie wpadł, choć trzeba zauważyć, że jest niemała grupa ludzi, którzy muszą dochody ujawniać (chociażby politycy). Z naszą mentalnością sąsiedzkie, domowe, pracownicze wojny - gotowe.
Dziennikarze DZ ruszyli więc pytać Państwa o zarobki. Oczywiście, nie interesowały nas nazwiska, a wyłącznie stanowisko i staż pracy. W ten sposób udało się narysować dość konkretny obraz tego, ile zarabia się w naszym województwie. Lista ta może wyświetlić nam trochę, jaką mamy pozycję zawodową, jak wynagradza nas własna firma, czy warto zapytać o podwyżkę, na które zawody warto postawić. Nie mam wątpliwości, że brakuje bardzo wielu stanowisk. Listę tę zamierzamy uaktualniać. Będziemy wdzięczni za informacje i uwagi. W szczególności czeka na nie red. Patryk Drabek#(p.drabek@dz.com.pl)
TWITTER: @MAREKTWAROG