Internet w Enei jest, ale tylko do firmowej strony
Enea dla czekających w kolejce klientów przygotowała stolik z tabletami. Jednak dostęp do internetu jest w nich zablokowany.
Nasza Czytelniczka w poniedziałek wybrała się do siedziby Enei przy ul. Warmińskiego w Bydgoszczy. W południe kolejka sięgała niemal samych drzwi. Na dwanaście stanowisk w biurze obsługi czynna była połowa z nich. - Spędziłam tam kilka godzin - opowiada pani Alicja. - Ludzie byli bardzo zdenerwowani, że tyle czasu muszą czekać, aby załatwić swoje sprawy. Tej kolejki końca nie było widać.
Taki ruch panuje tam niemal codziennie po południu. Aby ulżyć trochę klientom i sprawić, aby czas szybciej im minął, firma postawiła specjalny stolik z wbudowanymi pięcioma tabletami. - Jednak to jakiś absurd, ponieważ nie mogłam połączyć się z internetem - opowiada kobieta. - Nie ma tam nawet żadnych gier ani filmów. Jedyne co można robić to zdjęcia. Nie za bardzo więc rozumiem po co w takim razie te tablety się tam tak właściwie znalazły?
Urządzenia pojawiły się w bydgoskim biurze pod koniec września tego roku. - Są częścią zmodernizowanego Biura Obsługi Klienta - wyjaśnia Mateusz Pilarczyk z biura prasowego Grupy Enea. - Podobne stoliki są obecnie również w Poznaniu, Gorzowie Wielkopolskim oraz Lesznie. Wszystkie mają dostęp do internetu, lecz ze względów bezpieczeństwa odblokowana jest tylko strona www.enea.pl. Klienci mogą na niej przejrzeć informacje o obsłudze, naszej ofercie oraz dowiedzieć się o konkursach i akcjach przez nas realizowanych.
Firma obiecuje, że skieruje dodatkowych pracowników do siedziby w Bydgoszczy. - Pomogą usprawnić pracę BOK - uzupełnia Pilarczyk. - Przepraszamy naszych klientów za wszystkie nieudogodnienia.
Od końca września Enea wprowadziła system kolejkowy, który pozwala oszacować liczbę obsługiwanych petentów. - Czyli od otwarcia nowego, zmodernizowanego biura - dodaje Pilarczyk. - Z pierwszych obserwacji wynika, że miesięcznie korzysta z niego około 5 tys. klientów, a najwięcej osób przychodzi w godz. między 11, a 13.
Główny Urząd Statystyczny zbadał, na co przeznaczamy czas w ciągu dnia. Ile czasu tracimy na stanie w kolejkach?