Inne niż zwykle prośby do Świętego Mikołaja. Chcemy zdrowia, spotkań z przyjaciółmi, podróży, powrotu do normalności
Tego jeszcze nie było! W tym roku listy do Świętego Mikołaja są inne niż w poprzednich latach. Owszem zdarzają się prośby o rower czy perfumy. Ale dominują te, związane ze zdrowiem, pandemią koronawirusa. Znak czasu!
- Zwykle w grudniu cieszyłam się, jak dziecko. Zbliżające się święta wprawiały mnie dobry nastrój. Wszystko planowałam, prezenty, potrawy, nawet kto, gdzie usiądzie przy wigilijnym stole - mówi Jadwiga Boś - Nowak z Zielonej Góry. - W tym roku jest... beznadziejnie. Nie spotkam się z rodzicami, z rodzeństwem. Bo się boimy, by ktoś kogoś nie zaraził. Nikt już niczego nie chce, oprócz tego, byśmy mogli wrócić do tego, co było przed pandemią.
Prośba do Świętego Mikołaja: Żeby było jak dawniej
Dziwny to będzie Mikołaj, dziwne będą święta - powtarzają wszyscy i starają się zrobić, co mogą, by najbliżsi nie odczuli aż tak wielkiej różnicy. Ale jak to zrobić? Czy Święty Mikołaj może spełnić nasze największe, świąteczne potrzeby.
- Jaki człowiek jest dziwny. Co roku chciałam mieć nową biżuterię albo jakieś drogie perfumy - mówi Elżbieta Maruszyk. - Teraz niczego nie chcę. Chcę zdrowia. Dla siebie i swojej rodziny. I dla wszystkich. Byśmy mogli się spotykać, jak dawniej. Niby tak niewiele, a jednak tak wiele.
Marcin Hawryś śmieje się, słysząc pytania o co chciałby poprosić Świętego Mikołaja.
- Jakbym mógł to napisałbym do niego, żebym mógł znowu chodzić na basen. Bo bardzo mi tego brakuje. Jestem uzależniony od pływania - mówi.
- Chcę móc pojechać do dziadków i ich mocno uściskać. Mikojału, spraw, by było to wreszcie możliwe - prosi Inez Gabrysiak.
Niech jak najszybciej dotrze do nas szczepionka
Zdaniem Weroniki Ulżyckiej świąteczny czas jest trudny. I Mikołaj powinien nam pomóc jakoś przeżyć ten okres w spokoju.
- Obawiam się, że ta pandemia wywoła znacznie większe skutki niż się spodziewamy. Boję się o naszą psychiczną stronę. Ten brak kontaktu, zdalna praca, nauka wywołuje w nas niepokój, stres, poczucie beznadziejności. Wiele osób nie potrafi sobie z tym poradzić. A niestety, nie zabraknie w tym roku osób, które i wigilie spędzą samotnie. Dlatego ja życzę sobie i innym jednego: szybkiego końca pandemii.
- Ja proszę Mikołaja o jak najszybszą szczepionkę w Polsce. Nie się rozpoczną szczepienia i powrót do dawnego życia. Bo dostaję już na głowę - podkreśla Kryspin Waligórski.
Kamil Kwiatkowski: - To trudniejsze pytanie niż mogłem się spodziewać. Sam muszę sobie jeszcze na nie odpowiedzieć.
Z takich materialnych rzeczy to niczego mi nie potrzeba poza kasą - to, czego chciałem, sam już sobie w tym roku kupiłem.
- Hmm, nie mam pomysłu na prezent, chociaz wiem- grafitii husarii na bramie garażowej - przyznaje Dawid Kolgrim.
- Kochany Mikołaju! Chciałabym dostać nowego maca i komplet sesonow South Park od 16 do 24 na DVD - prosi Monika Grochowiak.
- Do Mikołaja mam życzenie niematerialne. Pięknie proszę o powrót Świata bezmaseczkowego, czyli niecovidovego! - to głos
Grzegorza Koprowicza.
Od Mikołaja chciałabym dostać markowa szlifierkę wielofunkcyjna z kompletem wymiennych końcówek i całym osprzętem. Najlepiej akumulatorową, ale na kablu też by mnie ucieszyła - przyznaje Justyna Katarzyńska. - Mam zaplanowane masę prac przy renowacji starych mebli. Takie cacko bardzo by mi pomogło.... Kto wie? Może Mikołaj zna moje marzenie...
Mikołaju, daj na zdrowia, zdrowia, zdrowia...
Podobne głosy słyszeliśmy, gdy zapytaliśmy zielonogórzan na deptaku.
- Prezenty się teraz nie liczą. Płaczę cały czas, jedna córka była chora na koronawirusa, druga choruje. Straszne. Nie mogę się z nimi spotkać. To najbardziej boli i mnie martwi - mówi zielonogórzanka. - Powrotu do normalności chciałabym najbardziej. Żeby było jak dawniej Żeby dzieci nie bały się do nas przyjeżdżać, żeby nas nie zarazić.
- Od Mikołaja chciałbym zapewnienia, że to już się skończy. I nie będziemy się już dystansować. Będzie tak jak dawniej - podkreśla zmartwiony zielonogórzanin.
Generalnie większość pytanych przez nas osób życzy sobie zdrowia dla siebie i swoich najbliższych. To zdecydowanie najważniejsza prośba do Świętego Mikołaja w tym roku. Inne wypowiedzi? Świętego spokoju, możliwości podróżowania i spędzania weekendów w SPA, spotkań z rodziną i przyjaciółmi. Były też prośby o nowy skuter, rower, perfumy, książkę, narty, możliwość przytulania się i całowania...
Zobacz też:
PODPOWIADAMY, JAK PISAĆ ŚWIĄTECZNE ŻYCZENIA
Potrzebujemy teraz miłych gestów
Aż 79% Polaków zapytanych przez serwis Prezentmarzeń uważa, że tegoroczne święta z powodu pandemii będą zdecydowanie inne niż w pozostałych latach. Będziemy oszczędzać na przygotowaniach do świąt, spędzać je w bardziej kameralnym gronie, a większość upominków nabędziemy w Internecie.
Mimo pandemii będziemy podarowywać sobie nadal świąteczne upominki, jak twierdzi 37% respondentów badania „Święta w czasie pandemii COVID-19”, bo to miły gest, sprawiający dużo radości, a tego teraz potrzebujemy. Pandemia wpłynie także na prezenty, które będziemy chcieli podarować bliskim. Za wszelką cenę będziemy chcieli upominkiem sprawić radość bliskim – 28% odpowiedzi, będziemy chcieli spełnić ich marzenia - 25% odpowiedzi. Zdaniem 24% będziemy bardziej odważni w nabywaniu niestandardowych prezentów.
Trwająca pandemia wymusiła na nas izolację społeczną i ograniczenie korzystania z wielu form rozrywki, ale spowodowała także, że nauczyliśmy się, że nie warto odkładać marzeń o realizacji pasji na później. Dotyczy to także spełnienia marzeń bliskich, a święta są dobrą do tego okazją. Podarowując upominki w formie przeżyć, rozwijające pasje, dające poczucie satysfakcji, możemy sprawić, że nadchodzące święta mimo pandemii będą radosne. Karty podarunkowe i vouchery stały się bardzo popularną formą prezentów, a ich dodatkową zaletą jest możliwość zarówna kupna na ostatni moment jak i realizacji w dowolnym czasie. Voucher na jazdę off road, zajęcia taneczne, warsztaty kulinarne czy relaksujące masaże to prezenty, które coraz częściej znajdujemy pod choinką. - mówi Grzegorz Rożalski z serwisu Prezentmarzeń.
ZOBACZ TEŻ
JAK SIĘ STAWIA CHOINKĘ
POLECAMY TEŻ
JAK ROŚNIE KOŚCIÓŁ...