Ilu sześciolatków pójdzie do szkół? Czas zdecydować
Im wcześniej gmina świecie będzie wiedziała, ilu sześciolatków rozpocznie edukację we wrześniu, tym lepiej. Zwłaszcza dla przedszkolaków.
Ma to związek z organizacją pracy w szkołach i przedszkolach od września. Zwłaszcza w przedszkolach, gdzie zakładano większą liczbę wolnych miejsc, gdy już nie będzie w nich sześciolatków.
- O tym czy pójdą do szkoły, czy zostaną w przedszkolu zdecydują rodzice. Częściową orientację w tej sprawie będziemy mieli w lutym. Pełną w kwietniu - mówi Waldemar Fura, kierownik Ośrodka Oświaty i Wychowania w Świeciu.
W związku z tym apeluje on do rodziców sześciolatków, żeby możliwie jak najprędzej opowiedzieli się za wybraną opcją.
Chodzi o to, że w razie pozostawienia większości sześciolatków w przedszkolach, może być problem z miejscami dla młodszych dzieci. - Szczególnie w przedszkolach numer 1 i 8, które cieszą się największą popularnością - uzupełnia Fura. - Nie oznacza to, że w ogóle nie będzie miejsc, wskażemy rodzicom inne placówki. Muszą się jednak oni liczyć z tym, że dzieci nie dostaną się do przedszkoli, które wybrali w pierwszym rzędzie. Jednak dopóki nie będę miał pełnej informacji od rodziców, nie mogę deklarować, że problemu nie będzie i odwrotnie.
Fura spodziewa się, że większość sześciolatków zostanie w przedszkolach. - Na podstawie doświadczeń z poprzednich lat - wyjaśnia.
Gdyby było inaczej, szkoły w gminie Świecie są na to przygotowane. - Zostały przystosowane do przyjęcia najmłodszych dzieci. Powstały nawet przyszkolne place zabaw: przy SP 5 w Przechowie, a kolejny będzie przy SP1 - uściśla. - Nie są to wyrzucone pieniądze, bo z placów zabaw korzystają też starsze dzieci. Poza tym dostaliśmy na ten cel refundację z Ministerstwa Edukacji Narodowej.