Łukasz Koleśnik

Ile zarabiają pielęgniarki? Iwona Jakubowska: - Nie wypłacono nam obiecanych podwyżek...

Iwona Jakubowska (z lewej) podczas protestu przed szpitalem. Fot. Łukasz Koleśnik Iwona Jakubowska (z lewej) podczas protestu przed szpitalem.
Łukasz Koleśnik

W Krośnie Odrzańskim pielęgniarki mają gorzej niż źle - nie ukrywa Iwona Jakubowska, przewodnicząca związków zawodowych.

Pracuje pani jako pielęgniarka w Krośnie Odrzańskim. Jest pani zadowolona ze swojej pensji?
Zarabiam 2.300 złotych brutto. Mam 20 lat stażu. W pensję wliczony jest dodatek za specjalizację. Trudno w takim wypadku być zadowolonym.

Porównuje pani swoje zarobki z zarobkami koleżanek w innych szpitalach?
Wysokość pensji zależy od placówki. Pieniądze są dzielone w różny sposób. Inne dostaje się za staż. Nie znam jednak szczegółów. Z tego, co wiem, w Ciborzu pielęgniarki zarabiają około 2.100 złotych brutto. W Zielonej Górze słyszałam, że w granicach 2.700 złotych brutto. U nas na początek dostają minimum, czyli 1.610 złotych brutto, ale trzeba podkreślić, że nam nie wypłacono jeszcze podwyżek.

Mówimy o podwyżkach ministerialnych?
Tak. Jeszcze ich nie dostaliśmy, mimo że w innych placówkach już są. Spółka Nowy Szpital ma jednak swoje procedury. Było kilka zapewnień ze strony prezesa, że podwyżka wkrótce wpłynie. Teraz mamy informację, że dostaniemy ją 10 grudnia. Ale dopóki nie zobaczymy tego na naszych kontach bankowych, dopóty nie uwierzymy. Zresztą doszło do sporego zamieszania, ponieważ ministerstwo wypłaciło podwyżki tylko pielęgniarkom w szpitalach. Zapomniano o poradniach, o szkołach, gdzie również pracują pielęgniarki.

Nie tylko z podwyżkami macie problem...
Owszem. W naszym szpitalu pracodawca zalega z wypłatami świadczeń socjalnych za lata 2013, 2014, 2015 oraz ekwiwalentu za odzież i obuwie ochronne za pięcioletni okres rozliczeń. O jakichkolwiek premiach czy pieniądzach za nadwykonania też nie ma mowy.

Iwona Jakubowska (z lewej) podczas protestu przed szpitalem.
Łukasz Koleśnik Iwona Jakubowska (z lewej) podczas protestu przed szpitalem.

O jakich kwotach mówimy?
W sumie spółka zalega nam 480 tysięcy złotych. Ile przypada na jedną osobę, trudno powiedzieć. Trzeba wziąć pod uwagę osoby, które już tu nie pracują, ale nie otrzymały świadczeń za poprzednie lata.

Dlatego we wrześniu protestowałyście przed szpitalem?
Protestowały nie tylko pielęgniarki. Także położne, ratownicy medyczni, administracja...

Czy to coś zmieniło?
Jedynie to, że usłyszano o naszym problemie. Na razie jednak na pieniądze nie mamy co liczyć. W środę spotkaliśmy się z prezesem szpitala, który mówił, że chciałby wypłacić nam świadczenia, ale nie ma z czego. A głównymi środkami zawiaduje spółka-matka w Szczecinie.

Co dalej?
Pod koniec listopada przeprowadziliśmy referendum strajkowe. Ponad 90 procent personelu opowiedziało się za strajkiem ostrzegawczym. Pewnie byłoby 100 procent, ale pozostali są na długoterminowych zwolnieniach bądź urlopach macierzyńskich. Nie znamy jeszcze terminu. Chcemy odstąpić od łóżek pacjentów na dwie godziny. Zostaną tylko lekarze i oddziałowe.

Lubuska lista płac
Przeciętne wynagrodzenie pielęgniarek w sektorze publicznym wynosi 3.309 złotych brutto. Siostry z Krosna Odrzańskiego chciałyby tyle zarabiać. A jak wyglądają pensje w innych szpitalach w naszym województwie? Ile zarabiają lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni? W którym mieście dostają najwięcej? Jakie są różnice?
O tym przeczytasz już w poniedziałek, 7 grudnia w kolejnym odcinku naszego dodatku „Lubuska lista płac”.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.