Idę po zwycięstwo. Do kandydowania nikt mnie nie zmusił. To była moja decyzja

Czytaj dalej
qba

Idę po zwycięstwo. Do kandydowania nikt mnie nie zmusił. To była moja decyzja

qba

Był już burmistrzem Białogardu. I to tym pierwszym, wybranym w wyborach bezpośrednich. Był też starostą powiatu białogardzkiego. Teraz jest posłem, ale chce wrócić do samorządu. Stefan Strzałkowski ma znowu chrapkę na fotel burmistrza.

A może partia kazała Panu wystartować w wyborach, bo nie było chętnych do reprezentowania Prawa i Sprawiedliwości w Białogardzie?

Słyszałem już tę tezę. Natychmiast ją obalam. Decyzja o kandydowaniu była tylko i wyłącznie moja. Choć oczywiście konsultowałem ją z najbliższymi. Ale nie było żadnych nacisków.

Pozostało jeszcze 90% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
qba

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.