Huszcza zwycięzca
Zakończyło się głosowanie nad propozycjami, dotyczącymi rzeźby znanego żużlowca, Andrzeja Huszczy. Jak będzie wyglądał sportowiec?
O tym, że miasto planuje postawić rzeźbę znanego żużlowca, dowiedzieliśmy się podczas 60. urodzin sportowca. Jaki to miałby być pomnik? Pomysłodawcy uhonorowania Andrzej Huszczy przedstawili dwa zdjęcia. Oba przedstawiają żużlowca na motocyklu, na jednym kole, w praktycznie identycznej pozie. Na jednym z nich Huszcza trzyma ręce na kierownicy, a na drugim jedną ma uniesioną w geście zwycięstwa.
Która fotografia bardziej spodobała się fanom żużla? Na tę z podniesioną ręką oddano - 1.643 głosy, a tę z ręką na kierownicy - 719. Głosy można było oddać w urzędzie miasta (tutaj 416 osób wybrało fotografię nr 1, a 195 nr 2), w siedzibie Falubazu (756 głosów, 645 na nr 1, 111 na nr 2) oraz na stronie Wiadomości Zielona Góra (995, 582 na nr 1, 413 na nr 2).
Jak mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej prezydent Janusz Kubicki, rzeźba byłaby nieco inna. Bo żużlowiec byłoby bez kasku, by jego twarz była bardziej widoczna.
Rzeźbiarz Artur Wochniak dodaje, że sztuka rządzi się swoimi prawami. Tu nie chodzi przecież o zasady BHP. A jaka to będzie twarz?
- Pan Andrzej będzie mi pozował, ma teraz wyraźniejsze rysy, ale będę się też posiłkował zdjęciami z lat 80. - opowiada Artur Wochniak. - Chciałbym uchwycić czas, kiedy żużlowiec osiągał największe sukcesy. Trzeba więc pana Andrzeja trochę odmłodzić.
Kiedy stanie pomnik? Na razie droga daleka. Są rysunki, pierwsze próbki z plasteliny.
- Trzy miesiące trzeba liczyć na rzeźbienie i dwa na odlew. Chciałbym skończyć wszystko w tym roku - podkreśla A. Wochniak.
Sam sportowiec przyznaje, że nie głosował na żadne ze zdjęć. Bo to inni ludzie niech decydują. Ale przyznaje, że do wybranej fotografii ma sentyment. Choć nie pamięta dokładnie, kiedy została ona wykonana. Wiadomo, że zrobił ją fotoreporter „Gazety Lubuskiej” - Tomasz Gawałkiewicz.
- To musiały być jakieś zawody, bo w wtedy fotoreporterzy nie przychodzili na treningi - wyjaśnia A. Huszcza, który o rzeźbie nie mówi pomnik a statuetka. - Bo on nie będzie duży, ale taki jak ja, jeden do jednego.
Dziennikarze pytali o koszt inwestycji. Prezydent Janusz Kubicki przyznał, że trudno dziś o nim mówić, wszystko zależy od tego, jak zostanie zagospodarowany teren przy pomniku. Pewne jest to, że pieniądze na rzeźbę mają pochodzić z zewnętrznych funduszy. Trzeba będzie więc spełnić określone oczekiwania.
Rondo, na którym rzeźba ma stanąć, ma być wybudowane za 12 mln zł. Czy pomnik stanie na jego środku, na obrzeżach czy może w pobliżu ronda na razie jeszcze nie wiadomo. Rzeźbiarz chciałby, by pomnik był odpowiedni oświetlony przez słońce.
Dlaczego pomysł rzeźby nie był oceniany przez komisję ds. form przestrzennych w mieście?
- Komisja nie wszystkimi formami się zajmuje. Poza tym jest inny pomnik, który nie był oceniany - podkreśla prezydent. - Komisja co roku decyduje, na jakie formy przestrzenne przeznaczyć daną pulę pieniędzy. Tymczasem rzeźba Andrzeja Huszczy będzie wykonywana z innych funduszy.
Andrzej Huszcza zaznacza, że wszystkie informacje przyjmuje bez większych emocji.