Hołdy dla cywilnych bohaterów [zdjęcia]
W 77. rocznicę powstania Polskiego Państwa Podziemnego w Bydgoszczy uczczono pamięć członków Okręgowej Delegatury Rządu na Kraj.
- Mama nasza mówiła, żebyśmy o ojca nie pytali, bo lepiej nie wiedzieć. Dziś od historyków więcej dowiadujemy się o naszym tacie - przyznała Hanna Wojcikiewicz, córka Zdzisława Brzeskiego, jednego z szefów tajnych pionów administracji rządowej tworzonej w okresie niemieckiej okupacji na Pomorzu.
Wczoraj bliscy Z. Brzeskiego uczestniczyli w uroczystości z okazji 77. rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego, zorganizowanej przez Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki oraz Delegaturę IPN.
- Po ucieczce ojca z Piaśnicy, z transportu zakładników, musieliśmy opuścić nasz rodzinny dom w Orłowie. Tułaliśmy się przez całą okupację. Po wojnie ubecja nie zostawiła ojca w spokoju - pamiętam kopanie w nocy do drzwi i tatę, który wracał z przesłuchań pokrwawiony - mówił nam Wojciech Brzeski, syn Zdzisława.
Na gmachu KPUW odsłonięto tablicę z nazwiskami 12 bohaterów cywilnej walki o niepodległość, działaczy ODR na Pomorze kryptonim „Piaski”, „Mewy”, „Zatoka”, z których większość zginęła po wojnie w ubeckich więzieniach. Obok znajduje się druga, informująca o tym, czym było Polskie Państwo Podziemne.
O dramacie rodziny Bolesława Lipskiego, ps. Bartel, szefa Wydziału Bezpieczeństwa ODR, katowanego przez ubeków w Bydgoszczy i w więzieniu na Mokotowie, wspominała wnuczka. - Babcia pisała wszędzie, chcąc dowiedzieć się, gdzie jest jej mąż. Od 1945 r. nie miała od niego żadnej wiadomości. Pierwsza odpowiedź przyszła w 1957 roku - mówiła.
O tym, jak tworzono na Pomorzu cywilne struktury, o ludziach, którzy - nie bacząc na niebezpieczeństwo - tak wiele ryzykowali, jak również o tragedii tych, którzy po wojnie mieli być elitą narodu polskiego, oraz ich rodzin, mówili: prof. Bogdan Chrzanowski, historyk z Uniwersytetu Gdańskiego, współautor książki „Polska Podziemna na Pomorzu 1939-1945”, oraz dr Marek Szymaniak z Delegatury IPN.
Wcześniej złożono kwiaty pod „Ścianą Pamięci” na ul. Kcyńskiej oraz pod tablicą na ul. Śniadeckich 38.