Radomianka Patrycja Kawęcka - Czerska pracuje jako trenerka wokalna przy telewizyjnym programie „Hit Hit Hurra”. Opowiada nam o kulisach talent show dla dzieci
Przyjazny dzieciom
Formuła programu zakłada przyjazne podejście jury do dziecięcych wykonawców, a formuła programu wyklucza rywalizację za wszelką cenę. Nie ma negatywnych komentarzy, a uczestnicy nie odpadają w żadnym z 12 odcinków.
- Zostałam zaproszona do programu, gdyż od lat współpracuję z Warsztatową Akademią Musicalową, której trenerów poproszono z kolei o opiekę nad uczestnikami programu. Do tego grona zaprosił mnie jej założyciel Paweł Podgórski. Musieliśmy przejść przez rodzaj castingu, nagrywaliśmy też demówkę, którą oglądali potem producenci programu - opowiada Patrycja Kawęcka - Czerska.
Jurorami są tak znane nazwiska, jak Edyta Górniak, diva polskiej sceny muzycznej, Hirek Wrona, uznany dziennikarz i krytyk muzyczny oraz trener wokalny Bartek Caboń.
Program prowadzą dziennikarz Artur Orzech oraz Marta Zalewska, skrzypaczka i multiinstrumentalistka. Uczestnikom towarzyszy 26-osobowa orkiestra pod kierownictwem Daniela Nosewicza.
- Wspaniała ekipa jurorska i sama formuła programu gwarantują naprawdę wysoki poziom. Jest to w zasadzie konkurs wokalny w odcinkach, którego finał będzie transmitowany na żywo - dodaje radomianka.
Główną nagrodą dla najlepszego uczestnika będzie dalsze wspieranie jego talentu, a sami jurorzy dołożyli jeszcze kurs wokalny w USA.
- W tym programie nie ma naśmiewania się, przykrych uwag, nawet oceny są tylko pozytywne: dobre, świetne i hit. To bardzo ważne, bo niektóre programy typu talent show zostawiają trwałe ślady w psychice niektórych uczestników właśnie przez negatywne ocenianie - zauważa trenerka.
Wspaniałe dzieciaki
Z racji funkcji w programie pani Patrycja brała udział w przesłuchaniach wszystkich ponad 100 kandydatów z całej Polski, a dodatkowo nagrań dzieci, które zgłosiły się do programu przez internet. - Wybraliśmy grupę 40 naprawdę super świetnych dzieciaków, z której trzeba było wyłonić 22 osoby, które wejdą do programu. Była to naprawdę ciężka praca i trudne dylematy - mówi wokalistka.
W programie każde dziecko musi wszechstronnie sprawdzić się na scenie: zaśpiewać dwie solówki, duet z gwiazdą muzyki, a także wystąpić w tercecie i kwartecie z innymi uczestnikami. W każdym odcinku jest również finał, w którym wszyscy uczestnicy śpiewają razem.
- Rolą trenera wokalnego jest odpowiednio dobrać repertuar dla każdego dziecka i rodzaj utworów do każdego z występów, a także przećwiczenie wykonania - dodaje radomianka, która prowadzi grupę siedmiu dziewczynek i są to: Oliwia Skóra, Alicja Rege, Amelia Chodoła, Magdalena Dąbkowska, Monika Bogdanowicz, Julia Bilek i Daria Domitz.
Brawa dla Amelki
Wśród finalistów programu, o czym już informowaliśmy, znalazła się również 10-letnia Amelia Chodoła z Białobrzegów.
- Znałam ją już wcześniej, gdyż startowała w innych konkursach wokalnych, a w Festiwalu Piosenki z Czarnego Krążka w Pionkach, gdzie byłam jurorką otrzymała pierwszą nagrodę. Bardzo się więc ucieszyłam, ale podczas przesłuchań cały czas milczałam, odezwałam się dopiero, gdy pozostali trenerzy zaczęli zachwycać się jej głosem i możliwościami wokalnymi - opowiada Patrycja Kawęcka - Czerska. Jak zauważa trenerka, która często bierze udział w konkursach wokalnych jako jurorka, bywa tak, że dziecko ma perfekcyjnie wyuczony jeden utwór, z którym jeździ po całym kraju. Innych piosenek nie potrafi już dobrze wykonać.
- W przypadku Amelki tak nie jest. Ona jest po prostu niesamowicie utalentowana, a poziomem wokalnym absolutnie wyróżnia się z grona dziesięciolatków - chwali dziewczynkę pani Patrycja. - W konkursie jest mnóstwo bardzo zdolnych dzieciaków, a te starsze śpiewają wręcz zawodowo.
Trenerka sama kibicuje wszystkim uczestnikom. - Oni wszyscy są rewelacyjni, a jedna pierwsza nagroda to chyba za mało - śmieje się, zachęcając do oglądania programu „Hit Hit Hurra”.