Do 10 grudnia właściciel zabytku przy ul. Rapackiego 13 w Sławnie miał go zabezpieczyć. W większości otworów okiennych wciąż nie ma szyb, a z murów zwisają cegły.
O niszczejącym zabytku przy ul. Rapackiego pisaliśmy na łamach naszego tygodnika już w zeszłym roku. Wówczas okazało się, że właściciel obiektu, firma z Warszawy ogłosiła upadłość.
Kilka lat temu w budynku miały powstać nowoczesne lofty, czyli przestrzenne mieszkania, które urządza się zazwyczaj w dawnych fabrykach lub magazynach. Plan warszawskiego inwestora zakończył się na wstawieniu kilku okien. Od 8 lat wnętrza budynku cały czas narażone są na działanie czynników zewnętrznych.
W większości wnęk okiennych nie ma żadnego zabezpieczenia. Ponadto w narożniku budynku widać luźne elementy mogące stanowić zagrożenie dla ludzi.
Do takich wniosków doszedł rok temu Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego (PINB) w Sławnie. Nakazał właścicielowi zabezpieczenie elementów. Czerwcowa kontrola PINB wykazała, że właściciel usunął niebezpieczne cegły. Jednak podczas naszej ostatniej wizyty w tym miejscu nie zauważyliśmy, żeby cokolwiek od zeszłego roku zmieniło się w wyglądzie zabytku.
- Zgodnie z oświadczeniem właściciela otwory okienne na wysokości I piętra zostaną zabezpieczone do dnia 10 grudnia 2016 roku. Właściciel obiektu systematycznie zabezpiecza i usuwa luźne elementy obiektu które mogłyby stwarzać zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi - czytamy w piśmie od PINB w Sławnie.
Niestety, być może zabezpiecza, ale tylko parter. Od 1 piętra w górę obiekt wciąż jest kompletnie pozbawiony elementów ochronnych. W tej sprawie pisaliśmy także do konserwatora zabytków w Koszalinie. Do tej pory nie otrzymaliśmy od niego żadnej odpowiedzi.
O zabytku
Budynek po dawnych magazynach zbożowych powstał w pierwszej połowie XIX wieku. Jak sama nazwa wskazuje przez lata składowano tam zboże. W dawnych czasach połączony był mostem na kanale miejskim z młynem znajdującym się przy ul. Cieszkowskiego.
Z obiektem przy ul. Rapackiego wiąże się wieloletnia historia, którą pamiętają najstarsze pokolenia sławnian. Budynek w 2006 roku został wpisany do rejestru zabytków na wniosek jednego z ówczesnych właścicieli. Dwa lata później wojewódzki konserwator zabytków w Szczecinie zezwolił na remont, modernizację i zmianę użytkowania obiektu na cele mieszkalne.
W zeszłym roku miała być przeprowadzona kontrola konserwatora zabytków z Koszalina. Wskazywano, że brak zabezpieczenia otworów okiennych może mieć niewątpliwie negatywny wpływ na stan zachowania budynku.
Destrukcyjny wpływ mają wody opadowe, które zawilgacają stropy i ściany.