Historia rodziny Anstadtów i dzieje łódzkich browarów
Dzieje rodu Anstadtów to także historia łódzkiego piwa. Co prawda nie założyli oni pierwszego w mieście browaru, ale mocno rozwinęli tę dziedzinę przemysłu. Piwo z Łodzi było popularne w całym Królestwie Polskim. Rodzinie Anstadtów zawdzięczamy także park w Helenowie
W pierwszej połowie lat 20. XIX wieku do Łodzi zaczęli przybywać osadnicy z Niemiec. Stało się to m. in. dzięki Rajmundowi Rembielińskiemu. Był prezesem Komisji Województwa Mazowieckiego, czyli wojewodą łódzkim. W 1820 r. ruszył w objazd województwa mazowieckiego. Był w Zgierzu i jechał Traktem Piotrkowskim. Rembieliński zainteresował i zachwycił się terenem, przez który przejeżdżał. Były tam przepiękne lasy i aż 19 małych rzek. Tym miejscem była Łódź. Niewielkie miasteczko, które jeszcze pod koniec XVIII wieku liczyło tylko 191 mieszkańców. Po inspekcji tych terenów Rembieliński napisał sprawozdanie do Józefa Zajączka, namiestnika Królestwa Polskiego. Pojawiła się w nim informacja, że miasto Łódź ze względu na swoje zasoby wody i drewna ma znakomite warunki do stworzenia przemysłu.
Niemieccy miłośnicy piwa
Zamiary Rembielińskiego zaczęto realizować. 18 września 1820 r. Łódź wpisano na listę osad fabrycznych. Rozpoczął się nowy rozdział w historii miasta. Dzięki Rajmundowi Rembielińskiemu wytyczono osadę sukienniczą. Powstała na południe od Starego Miasta. Nazwano ją Nowym Miastem. To Rembieliński w 1821 r. wbijał paliki wytaczające Nowy Rynek, który stał się zalążkiem nowej, przemysłowej Łodzi.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień