Hejter z Bogiem na ustach, czyli o łamaniu drugiego przykazania
Wolałbym, żeby politycy, i ci z Ameryki, i ci z Polski, mniej gadali o Bogu. Tak po wizycie w Polsce Donalda Trumpa napisał na swoim blogu ks. Kramer. O wzywaniu Boga na daremno pytamy etyka, księdza i socjologa
Częstokroć z tej mównicy padają mocne sformułowania. Wiadomo, podczas niektórych sesji emocje sięgają zenitu. Ale częstokroć też radni i prezydent, zabierając głos, powołują się na Pismo Święte. Również chciałbym użyć pewnego sformułowania zaczerpniętego z Ewangelii: Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem - tak podczas listopadowej sesji stwierdził radny Krzysztof Stawnicki z PiS.
Mówił to tuż przed przeprosinami skierowanymi do prezydenta Tadeusza Truskolaskiego. Ten poczuł się urażony słowami Stawnickiego o tym, że „prezydent poświęca czas na jakieś chałtury na uczelni”.
W dalszej części artykułu:
- Dowiesz się jak wzywanie Boga na daremno oceniają etyk, ksiądz i socjolog
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień