Hazard miał zniknąć, a ma się dobrze
Operatorzy sieci, którzy nie blokują dostępu do nielegalnych stron, mogą zapłacić 250 tysięcy.
Na stronie internetowej polish.eucasino.com znajdują się blackjack, ruletka, poker, baccarat i dziesiątki innych gier hazardowych. To jedna z 518 domen, które się znajdują na liście stron „zakazanych” Ministerstwa Finansów.
Strony zakazane
Wykaz zagranicznych i polskich stron nosi nazwę Rejestr Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą. Obowiązuje on od 1 lipca.
- Przedsiębiorcy świadczący usługi dostępu do internetu zobowiązani są do nieodpłatnego uniemożliwienia dostępu do stron internetowych wykorzystujących nazwy domen wpisanych do rejestru - wyjaśnia Grzegorz Łacheta, z Wydziału Prasowego ministra finansów. Co tak naprawdę oznacza to w praktyce?
W związku z przyjętą na początku roku nową ustawą hazardową ustawodawca (rząd) przyjął, że pewne jej nowe zapisy wejdą w życie dopiero latem. Wśród tych zapisów noweli hazardowej znalazły się między innymi te regulujące dostęp online do gier hazardowych. W myśl nowego prawa państwo (Totalizator Sportowy) ma monopol na gry hazardowe w internecie („z wyjątkiem zakładów wzajemnych i loterii promocyjnych” - jak głosi ustawa). Oznacza to, że strony internetowe oferujące pokera czy np. blackjacka od 1 lipca stały się w Polsce nielegalne. Mało tego, dostawcy internetu mają obowiązek blokować dostęp do tych stron.
Hazard działa w najlepsze
Po próbie wejścia na „zakazany” adres kasyna na serwerze, np. bułgarskim czy tureckim, internauta powinien zobaczyć wyświetlony na ekranie komputera komunikat ministerstwa o treści:
Strona internetowa, z którą podjęto próbę połączenia, jest wykorzystywana do nielegalnego oferowania gier hazardowych
Po ponad tygodniu obowiązywania tych przepisów strony jednak - jak sprawdziliśmy - działają i mają się dobrze.
Co na to ministerstwo? Nie otrzymaliśmy odpowiedzi na tak postawione pytanie. Zamiast tego, rzecznik odniósł się tylko do części kwestii, o które pytaliśmy: - Ustawodawca wprowadził sankcje administracyjne w postaci kar pieniężnych wobec przedsiębiorców telekomunikacyjnych nierealizujących ciążącego na nich obowiązku. Wysokość kary pieniężnej wynosi do 250 tysięcy złotych - to jedyny komentarz z biura rzecznika prasowego MF.
Jeszcze przed wejściem w życie nowych przepisów operatorzy internetu stacjonarnego i mobilnego zapewniali, że są świadomi zapisów nowej ustawy. - Jesteśmy odpowiednio przygotowani do zastosowania nowych regulacji - słowa Michała Fury, rzecznika prasowego UPC Polska, cytowały Wirtualnemedia.pl. Portal informował, że w tym samym tonie wypowiedział się Wojciech Jabłczyński z Orange Polska.
15 miliardów w 10 lat
Zapisy nowej ustawy już na początku stycznia komentowali działacze Stowarzyszenia Wolny Poker.
W oświadczeniu na jego stronie czytamy: „Turnieje rozgrywane na żywo w kasynach nadal objęte będą absurdalnie wysokim 25-proc. podatkiem od wygranej (...) Fatalne zmiany dotkną pokera online, który zostanie objęty całkowitym monopolem państwa”.
Wiceminister finansów Wiesław Jańczyk szacuje, że zyski dla Skarbu Państwa z hazardu osiągną 15 mld zł.