Hasło „zostań w domu” realizujemy z osobami... bezdomnymi w specyficzny sposób
O sytuacji osób bezdomnych w obliczu epidemii koronawirusa i sposobie radzenia sobie z zagrożeniem z Wojciechem Bystrym, prezesem gdańskiego koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, które od dziesięcioleci zajmuje się wykluczeniem rozmawia Jacek Wierciński.
24 marca, kiedy epidemia w Polsce była w początkowej fazie, mówił mi Pan o 200 mężczyznach stale przebywających w schronisku przy ulicy Równej i kolejnych około 230 osobach w 3 innych prowadzonych przez państwa placówkach, z których mogli wychodzić. Jak sytuacja wygląda ponad 3 tygodnie później?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień