Halo, Balice! Historie z lotniska, czyli nie tylko wyloty i przyloty
Lotnisko jest trochę jak państwo w państwie. Z własnymi zasadami i problemami. To nie tylko wyloty i przyloty, ale też przedziwne pytania pasażerów w środku nocy, wąż w toalecie, pasażerka, która kilka razy przespała swój lot, czy rodząca kobieta. A to tylko niektóre sytuacje, z którymi zmagać się muszą pracownicy lotniska. Ich pracy przyjrzała się Katarzyna Ponikowska.
To nie tak, że gdy jest problem, naszych pracowników nie ma - zapewnia Natalia Vince, rzecznik prasowy Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice. - Wręcz przeciwnie, jesteśmy do dyspozycji całą dobę.
1 listopada. Tego dnia przez kilka godzin z Krakowa nie wyleciał żaden samolot. Osoby zebrane już w hali odlotów, od godziny 15 do 22 nie miały informacji od przewoźników, co dalej. Potem, już po odwołaniu lotów, jeszcze przez godzinę musiały czekać, żeby wydostać się z lotniska.
Pasażerowie ich nie widzą, oni pasażerów - tak
Rzeczniczka krakowskiego lotniska:
- My nie mamy wpływu na opóźnienia lotów. Odpowiada za to przewoźnik i to on podejmuje decyzję, co dalej, jeśli lot jest opóźniony lub odwołany. Oczywiście, staramy się, żeby w kryzysowej sytuacji wszystkie ręce były na pokładzie. 1 listopada nikt nie próżnował. Wszyscy pracownicy zostali tego dnia na stanowiskach do drugiej, trzeciej w nocy.
Przed świętami Bożego Narodzenia kilka razy w tygodniu są telefony z pytaniami o to, jak przewieźć karpia, czy barszcz
Nad tym, co dzieje się w terminalach, czuwa specjalna komórka, która przez całą dobę nadzoruje sytuację operacyjną na lotnisku.
W niedużym pokoju przed komputerami siedzi - w zależności od ruchu i pory dnia - jeden lub nawet pięciu, sześciu pracowników, którzy robią też obchody po terminalach.
W dalszej części tekstu:
- czym dokładnie zajmują się pracownicy komórki, która przez całą dobę nadzoruje sytuację operacyjną na lotnisku?
- z jakimi sytuacjami spotykają się w swojej pracy?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień