Hala sportowa w Zbąszynku już rośnie, a ofertę stworzą mieszkańcy
Plany związane z budową nowoczesnej hali sportowej w Zbąszynku robią wrażenie. Pomysłów co do wykorzystania obiektu nie brak.
Blisko 500 miejsc dla kibiców, pełnowymiarowe boisko, funkcjonalne szatnie, zaplecze sportowe, ale także miejsca noclegowe. Za ponad 12 mln zł powstaje nowoczesna hala sportowa.
Przeprowadzimy konsultacje z mieszkańcami, by się dowiedzieć, czego oczekują od nowej hali
Marcin Minta
Marcin Minta, kierownik Ośrodka Sportu i Rekreacji, przyznaje, że już tracił nadzieję, że do budowy hali dojdzie w najbliższych latach. Do czasu aż otrzymał informację o 2,5 milionach dofinansowania z ministerstwa sportu.
- To był pierwszy sygnał, że może się udać - zaznacza. - Kolejnym była informacja, że aż pięć firm stanęło do przetargu. To, że budowa ruszyła, to też zasługa burmistrza, który mimo że inwestycja miała kosztować 10 mln zł, zadecydował, że gmina dołoży 2 mln zł do najniższej oferty.
Warto wspomnieć, że i sam projekt się zmieniał. Ostatecznie, m. in. z uwagi na wysokie koszta, zrezygnowano z budowy kręgielni i strzelnicy.
- Gdybyśmy nadal upierali się, że muszą koniecznie powstać, to wciąż mówilibyśmy o całej hali jako o planach. A dziś ona już się buduje. O kręgielni można pomyśleć w przyszłości - dopowiada M. Minta.
Hala sportowa powstanie na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji. Tym samym, w miejscu tym powstanie kompletna baza sportowa.
- Najbardziej zależało mi na miejscach noclegowych, gdyż w województwie ich brakuje i jest problem np. ze zorganizowaniem obozu sportowego - dodaje M. Minta.
Pomyślano też o rozwiązaniach, które umożliwią osobom niepełnosprawnym korzystanie z obiektu. Wejście główne znajdować się będzie od strony ulicy Reymonta, gdzie powstanie parking. Sama bryła przyszłej hali będzie bardzo nowoczesna.
- Zmieni się też struktura ośrodka - zapowiada M. Minta. Pomieszczenia biurowe, które mieszą się w obecnym - niewielkim - budynku zostaną przeniesione do nowego obiektu. Siłownia zostanie w tym obiekcie, natomiast pomieszczenia, które zwolnimy, wykorzysta klub sportowy, m. in. jako salę dla sędziów, trenerów.
Mieszkańcy nie mogą doczekać się aż obiekt będzie gotowy.
- Wreszcie - mówi z zadowoleniem pani Agnieszka. - Liczę na ciekawą ofertę, różne zajęcia popołudniowe do wyboru.
Kierownik ma już mnóstwo pomysłów, jak wykorzystać nową sportową przestrzeń: pełnowymiarową halę, z zapleczem sportowym.
- Nawet w nocy, gdy się obudzę i przyjdzie mi do głowy pomysł, od razu go zapisuje - mówi żartem kierownik. - Specjalnie jeżdżę też na inne wydarzenia, oglądam inne hale, podpatruję, szukam inspiracji. Już dziś mogę powiedzieć, że na pewno kompletnie zmieni się nasz kalendarz, bo do tej pory 75 proc. wydarzeń organizowaliśmy w plenerze. Zimą posiłkowaliśmy się salami, ale byliśmy mocno ograniczeni dostępnością i możliwościami. Gdy hala powstanie, większość wydarzeń będzie odbywała się w środku.
Jest i wizja pierwszej imprezy.
- Zależy nam, by na otwarciu pojawiła się gwiazda. Myślimy o Ewie Chodakowskiej. Chcielibyśmy też pochwalić się każdą drużyną i grupą sportową, którą działa przy Ośrodku. - mówi M. Minta. - Przeprowadzimy konsultacje z mieszkańcami i zorientujemy się, czego oczekują. Musimy zaplanować ofertę to mądrze, uwzględniając fakt, że w Zbąszynku i okolicy jest zmianowy system pracy. Gimnastyka, akrobatyka, kursy samoobrony. Na pewno zaproponujemy coś, czego dotychczas nie mieliśmy, ale i nie mają okoliczne gminy.