Gwiazdor już był w firmach i urzędach
Nawet na 1200 zł dodatkowo przed świętami mogą liczyć pracownicy. Są też bony i karty przedpłacone. Jednak nie dla wszystkich.
Pracownicy Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego już pod koniec listopada otrzymali tzw. karpiowe. W zależności od zarobków, na ich konta wpłynęło od 400 do 1200 zł.
- Pieniądze otrzymali także emerytowi pracownicy naszej uczelni. Środki na wypłaty pochodziły z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych - mówi Małgorzata Jendryczka, rzecznik bydgoskiego UKW.
Dla dzieci też będzie gotówka na paczki
Cieszyć się mogą też pracownicy urzędu marszałkowskiego, przedstawicielstw urzędu oraz emeryci i renciści, którzy byli pracownikami urzędu. W tym tygodniu otrzymają ekwiwalent finansowy na paczkę świąteczną dla dziecka do 15. roku życia. Będzie to 70-100 zł brutto, w zależności od dochodów. - Wspomniane osoby dostaną też jednorazową świąteczną pomoc finansową. Wynosi ona od 150 do 450 zł brutto. Jej wysokość również uzależniona jest od dochodów. Środki pochodzą z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych - mówi Beata Krzemińska, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu.
Ekwiwalenty pieniężne z okazji świąt zostały już wypłacone także w Urzędzie Miasta we Włocławku. To pieniądze z ZFŚS. - Wysokość wypłat uzależniona jest od przedziału dochodowego. Kwoty ekwiwalentów wynoszą: 560, 580 i 600 złotych - wylicza Aleksandra Bartoszewska, główny specjalista w Biurze Rzecznika Prasowego włocławskiego ratusza.
Im mniejszy dochód, tym większy prezent
Gwiazdor odwiedził też firmy z naszego regionu. Podobnie jak w poprzednich latach, pracownicy Neuca w Toruniu otrzymali karty przedpłacone o wartości do 700 zł.
- Im mniejszy dochód na osobę w rodzinie, tym karta bogatsza. Osoby o najwyższych zarobkach nie dostały kart - informuje Rafał Lachowicz, specjalista ds. Komunikacji Programów Rynkowych Neuca.
Gwiazdor przyszedł też do dzieci pracowników Neuca. Ci, którzy mają pociechy w wieku od 1. do 12. roku życia, odbierają paczki świąteczne. Paczki są odpowiednio dopasowane do grup wiekowych. Znalazły się w nich zabawki, gry edukacyjne, akcesoria dla dzieci.
Także pracownicy Orange Polska otrzymali upominek świąteczny. Jego wysokość jest uzależniona od dochodu, który ma pracownik na osobę w rodzinie.
- Dostałam na święta 600 złotych. Po raz pierwszy tak dużo! - cieszy się pani Magdalena, pracownica firmy handlowej z Bydgoszczy. - Dzięki tym pieniądzom córka pod choinkę dostanie wymarzony wózek dla lalek, a syn zestaw gadżetów z „Gwiezdnych wojen”. W poprzednich latach szef dawał nam na gwiazdkę góra 200-300 złotych - słyszymy.
Nie będzie bonów ani pieniędzy
Są też firmy i instytucje, które nie obdarują swoich pracowników na święta. - U nas nie ma Funduszu Świadczeń Socjalnych, więc z tytułu świąt Bożego Narodzenia nie będą wypłacane dodatkowe pieniądze, ani wydawane bony. Będzie natomiast spotkanie opłatkowe i życzenia - mówi st. kpt. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, rzecznik KW PSP w Toruniu.
Bonów ani pieniędzy na gwiazdkę nie dostaną też np. pracownicy ZUS oraz NFZ w regionie oraz Urzędu Miasta w Bydgoszczy.
Kiedy jest podatek
- Wszelkie bony czy talony, bez względu na wartość i źródło sfinansowania, nie podlegają zwolnieniu z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych. To, ile wynosi podatek zależy od tego, w której skali podatkowej się znajdujemy. - Dla przykładu, jeśli bon ma wartość tysiąca zł, to będąc w pierwszej skali podatkowej zapłacimy 18-procentowy podatek, czyli 180 zł. Z kolei w drugiej skali podatkowej fiskus naliczy sobie aż 32-procentowy podatek, czyli do zapłacenia pozostanie nam 320 zł - tłumaczy Monika Bijak, dyrektor Oddziału Tax Care w Bydgoszczy.
- Inaczej jest w przypadku pieniędzy sprezentowanych od szefa. Mogą być w formie gotówki, albo karty przedpłaconej, czyli tzw. prepaid. Co istotne, w świetle obowiązujących przepisów traktowana jest ona jak gotówka. Zatem jeśli zostanie sfinansowana ze środków Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych i nie przekroczy 380 złotych w skali roku, to nie zapłacimy od tego podatku.