Grzegorz Schetyna: - Platformę musimy teraz zbudować na nowo
Rozmowa z Grzegorzem Schetyną, kandydatem na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, o powyborczych rozliczeniach i przyszłości partii.
Minus 80 tys. głosów - wnaszym województwie taka była różnica między wynikiem kandydatów PO wwyborach parlamentarnych awynikiem popieranego przez PO Bronisława Komorowskiego w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Gdzie tych 80 tys. głosów się wam zgubiło? Ijaki jest plan, żeby je odzyskać?
Wszystkie wyniki wyborów trzeba analizować. Najlepiej jedne w porównaniu do drugich. I trzeba wyciągnąć jakieś wnioski. My traciliśmy dlatego, że nie stworzyliśmy lepszej, dobrej oferty, która pokazywała PO jako skuteczne antidotum na PiS. Te tysiące straconych głosów, to są głosy, które przeszły na Nowoczesną. To widać w wynikach wyborczych.
Jednak dzisiaj - bardzo wyraźnie o tym mówimy - w parlamencie, to my jesteśmy antytezą Prawa i Sprawiedliwości. To my jesteśmy szansą dla Polski na to, aby PiS zatrzymać. Nie jest nią partia, która ma 28 ciągle niedoświadczonych parlamentarzystów. Chcemy współpracować ze wszystkimi - ostatnie dni pokazały, że razem z PSL i właśnie Nowoczesną - Platforma będzie tworzyć front obywatelskiej demokracji, obywatelskich zachowań w sejmie.
Ale to PO jest największą partią, ma najwięcej parlamentarzystów i od nas najwięcej zależy. My taką współpracę deklarujemy, ale będziemy też robić wszystko, aby w perspektywie trzech lat, czyli w 2018 roku, wygrać wybory samorządowe. I dać gwarancję polskiemu samorządowi na normalny, a nie partyjny rozwój.
Wybory pokazały, że dużo straciliście wśród młodzieży. Co dziś macie dla młodych ludzi?
Nie przyjechałem do Grudziądza, aby organizować akcję samobiczowania, ale... straciliśmy. Przegraliśmy te wybory, dlatego w sposób otwarty o tym rozmawiamy. Teraz myślimy, co zrobić żeby to odtworzyć.
Przygotowaliśmy program nowych etatów: młodzi ludzie kończący studia, szkoły, będą mieli możliwość skorzystania z dofinansowania przez państwo. To 100 tysięcy etatów w perspektywie dwóch lat. To świetny program, którego nie udało się nam opisać i przedstawić w taki sposób, żeby młodzi ludzie wiedzieli, jak jest ważny i jak zmieni ich możliwości po ukończeniu szkół czy studiów. Wyciągamy wnioski, będziemy gotowi do odpowiedzi.
Właśnie skończył pan spotkanie z członkami partii. Kujawsko-pomorska PO jest Grzegorza Schetyny, Tomasza Siemoniaka, czy Borysa Budki? Platforma Obywatelska nie jest jednej osoby. Szczególnie od pewnego czasu.
Dlatego jesteśmy tutaj razem, dlatego rozmawiamy o nowym przywództwie, o nowej Platformie, o nowym początku PO. Musimy ją na nowo zbudować. Czy to będzie Platforma Siemoniaka, Budki, czy Schetyny, to nadal będzie Platformą Obywatelską. I dalej wszyscy będziemy ją budować. Dlatego tu jestem, dlatego mówimy jednym głosem i myślimy tak samo. Naprawdę, bez żadnych kalkulacji.