Gryfice: Pani Beata bohaterką czarnego piątku. Przeprowadziła jednoosobowy protest
W miniony piątek na ulice wyszły kobiety i wspierający je mężczyźni z całej Polski. W Gryficach wyszła ona sama - Beata Katkowska. Naraziła się na złośliwe uwagi i komentarze, bywało że obraźliwe.
Pani Beata jest mieszkanką Gryfic. Żyje tam, pracuje, ma rodzinę - męża, córkę, wnuki. Co ją wyróżnia? Nie boi się sprzeciwiać głośno wobec tego, co proponuje nam rząd. Organizuje protesty i mówi, co chciałaby zmienić. W ostatni Czarny Piątek w centrum Gryfic protestowała sama.
- To nie jest pierwszy strajk, który organizowałam - mówi Beata Katkowska.
Czytaj dalej:
- Nie żałuję, że protestowałam, absolutnie - stwierdza Beata Katkowska. - Siedząc w domu nic nie zdziałamy, nic nie zmienimy. Kiedyś efekt tego, co robię będzie. Ale musi nas być więcej.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień