Gruszka przegrał z UM
Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził, że ratusz nie złamał prawa podwyższając cenę opłat za wywóz śmieci na terenie miasta.
- Sąd w ustnym orzeczeniu uzasadnił, że nie dostrzegł naruszenia prawa w procesie stanowienia tejże uchwały - poinformowało wczoraj biuro prasowe urzędu miasta.
Skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego została złożona przez Grzegorza Gruszkę, byłego posła Sojuszu Lewicy Demokratycznej. - To prawda, sąd oddalił moją skargę - potwierdza w rozmowie z nami Gruszka.
- W krótkim, ustnym uzasadnieniu przewodniczący składu sędziowskiego stwierdził, że wiarygodny dla niego jest protokół z sesji rady miasta, którego żaden z radnych nie zaskarżył. W sądzie przegrali przede wszystkim mieszkańcy Bydgoszczy, na których barki zrzucono kolejne wyższe opłaty bez uzasadnienia - dodaje.
Były poseł zażądał pisemnego uzasadnienia wyroku. - Po konsultacjach z kancelarią prawną zadecyduję, czy zaskarżyć wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie - przyznaje Gruszka.
W czasie jednego ze spotkań z dziennikarzami działacz lewicy twierdził, że podwyżka ma związek z otwartą niedawno spalarnią śmieci. Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy stanowczo temu zaprzeczał.
Przypomnijmy, że od tego roku mieszkańcy za wywóz śmieci segregowanych płacą 13 zł miesięcznie od osoby. To podwyżka o 30 procent. Osoby, które nie segregują muszą zapłacić już nie 20, a 39 zł.