1,5 mln zł przeszło miastu koło nosa. Rajcy pytają: - Dlaczego?
Wczoraj podczas sesji rady miejskiej sporo emocji wywołał temat planowanej przebudowy ul. Kalinkowej. Jak informowała wcześniej „Pomorska”, urzędnicy chcieli na ten cel pozyskać 1,5 mln zł z finansowanego przez państwo programu, który zastąpił „schetynówki”. Przygotowany przez pracowników Zarządu Dróg Miejskich wniosek wylądował jednak na ostatnim miejscu listy rankingowej opublikowanej przez poprzedniego wojewodę. Komisja konkursowa wnioskowi ZDM przyznała zaledwie 10 punktów, najlepsze dostały zaś nawet ponad 30!
- Pieniądze nam przeszły obok nosa. Dlaczego? - pytał radny Łukasz Kowarowski (SLD), który jako pracownik Powiatowego Zarządu Dróg z powodzeniem przygotowywał wnioski o wsparcie na remonty dróg w powiecie ziemskim.
Chybiony strzał
Prezydent Robert Malinowski odpowiedział, że w Grudziądzu jest coraz mniej ulic, które spełniają kryteria programu przebudowy dróg lokalnych. Do takich właśnie należy ul. Kalinkowa. Nie łączy się ona z drogą krajową ani ościennym samorządem, nie przewidziano na niej zatoczek autobusowych czy wysepek ze znakami drogowymi. A za te elementy dostaje się punkty.
- Składając wniosek mieliśmy tego świadomość - dodał wiceprezydent Marek Sikora.
Radny Kowarowski dopytywał: - To po co składaliście wniosek?
Marek Sikora tłumaczył, że jeśli w puli programu zostaną oszczędności, to ul. Kalinkowa ma szansę otrzymać dotację. - Może być podobnie jak z ul. Sobieskiego - przypomniał Marek Sikora.
Radny Kowarowski był jednak nieustępliwy: - Nie opowiadajmy bajek, że mamy szansę na dofinansowanie. Proszę, żeby opinii publicznej nie robić wody z mózgu.
Marzenie ściętej głowy?
Rajca dodał, że miasto ma szansę na dotację wówczas, gdyby we wszystkich samorządach, które walczą o wsparcie, przetargi „poszły” o połowę taniej od oszacowanych przez nich kosztów. To zaś jest mało prawdopodobne.
Marek Sikora ostatecznie skwitował, że miasto złożyło wniosek na ul. Kalinkową, bo dysponowało aktualnym pozwoleniem na budowę i dokumentacją projektową.
Przypomnijmy, że urzędnicy oprócz ulicy Kalinkowej rozważali jeszcze walkę o pieniądze na przebudowę ulicy Jaskółczej, która przebiega obok cmentarza komunalnego.
Ludzie czekają na remont
Przebudowa ul. Kalinkowej ma kosztować ok. 3 mln zł. Inwestycję zapisano w projekcie budżetu na 2016 rok.
- Czy będzie wykonana? - pytał prezydenta Michał Czepek, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej.
Prezydent Malinowski odpowiedział: - Spróbujemy ją zrobić. Być może trzeba będzie to etapować.