Gorzowianka radzi: na spacer zabierz worek
Idziesz na spacer? Weź reklamówkę czy worek i przy okazji zbierz śmieci. Banalnie proste, łatwe, a może dać znakomite efekty
Pamiętacie jak pod koniec kwietnia około 60 gorzowian skrzyknęło się i wspólnie posprzątali okolice rzeczki Srebrnej (między Górczynem a Kłodawą)? Wyrwali z trawy i wody prawie 10 ton śmieci. Pani Zofia była wśród nich. I właśnie napisała do nas list.
Nie trzeba wiele
„W niedzielę wraz z koleżanką Danusią udałam się na spacer do Kłodawy, drogą wzdłuż rzeczki Srebrnej. 26 kwietnia, wraz z grupą wolontariuszy, sprzątałyśmy okolice tej rzeczki i chciałyśmy tym razem zobaczyć, jak tam wygląda porządek? Doszłyśmy do jeziora w Kłodawie i po krótkim odpoczynku tą samą drogą wracałyśmy do Gorzowa. Miałyśmy ze sobą po dwie plastikowe reklamówki na ewentualne śmieci.
Przez całą drogę powrotną - to jest od Kłodawy do miejsca, gdzie rozpoczynaliśmy sprzątanie w kwietniu - uzbierałyśmy jedną reklamówkę porozrzucanych przez ludzi śmieci. Dużo to czy mało?
Były to porzucone opakowania po chrupkach, chipsach, batonach czekoladowych, woreczki foliowe, jedna szklana butelka po soczku dla dzieci, kilka butelek plastikowych, kilka papierów itp. O dziwo, nie trafiłyśmy na żadną puszkę czy butelkę po piwie lub innym alkoholu. Spodziewałyśmy się, że będzie gorzej! Dlatego na wszelki wypadek miałyśmy ze sobą aż cztery puste reklamówki.
Myślę, że nie tylko my, chodząc tą przepiękną trasą, zbieramy „pozostałości” po innych. Chodzimy tam nie tylko w niedzielę, ale i w inne dni tygodnia, zawsze spotykamy mnóstwo pieszych, biegających i rowerzystów.
Cieszę się bardzo, że brałam udział w tym sprzątaniu, bo była to bardzo pożyteczna akcja zorganizowana przez pana Zbigniewa Rudzińskiego i nagłośniona przez „Gazetę Lubuską”! A trasa jest już oznakowana znakami turystycznymi. Dlatego apeluję do innych, którym na sercu leży porządek w tej pięknej okolicy, aby wybierając się tam na spacer,na wszelki wypadek, brali pustą reklamówkę na ewentualne śmieci, aby tym sposobem nie dopuścić do takiej sytuacji jaką zastaliśmy w kwietniu tego roku” - pisze w liście do redakcji pani Zofia. A my zgadzamy się z Nią w 100 procentach.
Nad jezioro też
Podobne rozwiązanie polecamy też - od siebie - wszystkim udającym się nad jezioro w Kłodawie. Otoczone wieloma dzikimi plażami jest też otoczone... wieloma śmieciami. Co plaża to miniśmietnisko. A wśród odpadków: butelki, puszki, mnóstwo opakowań po jedzeniu, resztki posiłków. - To nasze wspólne dobro. Chciałbym, byśmy wszyscy o nie dbali - mówi wójt Kłodawy Anna Mołodciak. 30 czerwca rusza tu kąpielisko. Od nas zależy, czy będzie czyste...