Gorzów i sąsiednie gminy wspólnie wydadzą na remonty 20 mln zł
Duża szkoła, dwa przedszkola i żłobek - to miejska lista edukacyjnych budynków do remontów. Swoje listy mają też gminy. Pieniądze wyłoży Unia.
Na zewnątrz ze ścian odchodzi farba. Wiele okien jest starych, nieszczelnych. Po ulewach przecieka dach. Mowa o największej szkole w mieście: trzynastce przy ul. Szwoleżerów. Uczniowie mówili nam we wtorek (1 grudnia): - Bywa tak, że siedzimy w bluzach, bo jest chłodnawo, choć kaloryfery grzeją na full.
Problem od lat
Dyrektor tej szkoły Tadeusz Wierzbicki potwierdza, że jest problem. - I to od lat. Miewamy kłopot z utrzymaniem temperatury. O remont dopraszamy się od dawna. Przez jego brak płacimy koszmarne pieniądze za ogrzewanie - mówi T. Wierzbicki.
Na dowód ma twarde dane. Za mniejszy budynek szkolny, który ma 3 tys. mkw. i w miarę dobre okna, płaci miesięcznie niecałe 5 tys. zł za grzanie. Za to ten duży budynek szkolny przy ul. Szwoleżerów, który woła o remont, ma 9 tys. mkw. Jednak ogrzewanie nie jest trzy razy droższe - jak wynikałoby z prostego przeliczenia. - W zimne miesiące płacę za niego 50 tys. zł miesięcznie - ujawnia dyr. Wierzbicki.
Cztery w mieście
Dobra wiadomość jest taka: problemy SP 13 będą rozwiązane. Miasto planuje wielkie remonty placówek oświatowych. Chodzi przede wszystkim o termomodernizację (czyli m.in. o docieplanie obiektów i wymianę okien), a także o ekologiczne rozwiązania (przede wszystkim panele słoneczne na dachach, które pomogą obniżyć koszty np. ogrzewania wody). Na liście do takich remontów poza trzynastką są też: przedszkole nr 4 przy ul. Kobylogórskiej, przedszkole nr 9 przy ul. Widok, a także żłobek przy ul. Słonecznej.
Bożena Skoczna (zarządza placówką przy Kobylogórskiej) nie kryje, że w przedszkolu trwa odliczanie. W zasadzie już... od lat. Bo od trzech lat placówka ma gotowy projekt, który opłaciła. Tylko nigdy nie było pieniędzy na wykonanie prac. - Nasz budynek jest z 1923 r. i leży na podmokłym terenie. Odgrzybianie, ocieplenie, nowe kaloryfery są niezbędne - mówi dyrektorka.
Z kolei w żłobku przy Słonecznej cieszą się z wymiany instalacji CO i docieplenia ścian. Bo w środku jest już elegancko. Byliśmy tam wczoraj. Faktycznie przydałaby się nowa elewacja...
Gminy też planują
Pieniądze na to wszystko miasto dostanie z Unii Europejskiej w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, czyli na projekty wspólne z sąsiednimi gminami. Dlatego tam też wytypowano placówki.
W Kłodawie na liście do remontu są już: przedszkole i budynek urzędu oraz - ewentualnie - dach miejscowej hali sportowej. W gminie Santok jak nowa będzie szkoła i przedszkole w Wawrowie, szkoła w Lipkach Wielkich i sala w Gralewie. W gminie Bogdaniec do termomodernizacji zapisano: szkoły w Jeninie i Lubczynie, a w Deszcznie: SP w Ulimiu oraz w Ciecierzycach. - Zrobimy te remonty kompleksowo, z wymianą okien, drzwi, z remontami sanitariatów - zapewnił nas wczoraj wójt Deszczna Paweł Tymszan.
W sumie na docieplenia mamy 5,7 mln euro, czyli grubo ponad 20 mln zł. Brak Lubiszyna wśród gmin to nie przeoczenie - nie należy od bowiem do wspólnej inwestycyjnej ekipy.