Gorzów będzie miał nowy magistrat
Winda, sala na specjalne okazje - wiemy, jaki będzie w środku „nowy” urząd miasta. Za to projekt budowlany ma być za pół roku.
- Koncepcja wnętrza gotowa jest już w 99 proc. W lipcu powinniśmy mieć cały projekt budowlany, a za rok w lutym projekt wykonawczy - mówi Błażej Szurkowski z poznańskiej pracowni Arpa. To właśnie ona wygrała konkurs na koncepcję „nowego” urzędu miasta. „Nowego”, bo budynek przy ul. Sikorskiego będzie połączony z kilkoma innymi.
- Z kilkoma?!? Przecież mówiło się o połączeniu z dawną komendą policji- zapyta uważny Czytelnik. I w tej sprawie nic się nie zmienia. Tak naprawdę dzisiejszy urząd połączony będzie jeszcze z tzw. sierocińcem (to też była część komendy) oraz XVIII-wieczną willą (to z kolei budynek z okrągłymi oknami, w którym kiedyś była introligatornia). Oba budynki są przy ul. Obotryckiej.
Te wszystkie obiekty połączy całkiem nowy budynek, który stanie w miejscu dzisiejszego dziedzińca. I to właśnie tu będzie główne wejście do urzędu.
Już zaraz po przekroczeniu progu będzie można skręcić: w lewo - do części po komendzie, w prawo - do dzisiejszego obiektu lub też załatwić sprawę w sali obsługi mieszkańców. Ona będzie zaraz po wejściu od strony ul. Herberta (ta ulica docelowa ma być placem bez ruchu dla samochodów).
Gdyby ktoś zastanawiał się, co będzie z salą obsługi, która trzy tygodnie temu została oddana do użytku, to po wybudowaniu nowej części urzędu sala będzie wymagała jedynie drobnych zmian. Po wstawieniu ścian mają tu powstać pokoje dla urzędników.
Co jeszcze zmieni się nam w urzędzie? - Będą poprzenoszone gabinety. Prezydenci przeniosą się do nowej części - mówi Dariusz Górny, architekt miejski (prezydenci będą pracować powyżej sali obsługi).
Urząd zyska też salę reprezentacyjną. Jeszcze za czasów niemieckich budynek późniejszej komendy policji był ratuszem. A w nim na drugim piętrze była zielona sala, w której odbywały się posiedzenia rady. Teraz sala ma być odnowiona i służyć urzędnikom oraz radnym na specjalne okazje. Sesje rady dalej będą na najniższej kondygnacji budynku przy ul. Sikorskiego.
Magistrat będzie miał też windę. Do dzisiejszego obiektu zostanie dobudowana prawdopodobnie już w tym roku. Z ul. Herberta dotrze się do niej równym i dostosowanym do osób na wózkach chodnikiem. Wejście do windy będzie z poziomu podwórza. Wyjście - już w budynku. A za kilka lat dostęp do windy będzie z nowej sali obsługi mieszkańców.
Co będzie w wielu pokojach każdego z budynków urzędu? Miejsca dla urzędników, którzy teraz pracują w różnych częściach miasta (magistrat zatrudnia prawie 530 urzędników).
Budowa nowej części urzędu i dostosowanie wszystkich obiektów ma kosztować prawie 70 mln zł. Prace mają być przeprowadzane etapami.
- Najprawdopodobniej zaczniemy od budowy części przy ul. Herberta. Później będzie remont części po komendzie, a modernizacja dzisiejszego budynku będzie na samym końcu - mówi Dariusz Górny.