Gorzów: 200 przedsięwzięć za niemal 1 miliard zł
Hala sportowa, stadion, parki i ulice - to wszystko ma się znaleźć na wciąż tajnej liście inwestycji. Odkrywamy niektóre jej zapisy.
Na liście wydatków jest wiele ciekawych pomysłów. W tym m.in. 4,5 mln zł na upiększenie Parku Wiosny Ludów i 7 mln zł na Park Kopernika. - Świetnie! To miejsca wypoczynku, spacerów, zabawy. Nasze miejskie płuca. Dobrze, że będą ładniejsze i zadbane - mówiła wczoraj Weronika Paprocka, która w tym pierwszym parku bujała na huśtawce syna Nikodema.
Urząd za stówę
Na liście miejskich inwestycji są także remonty ulic, m.in.: Kobylogórskiej, Kazimierza Wielkiego, Spichrzowej, Kosynierów Gdyńskich, Śląskiej, Pomorskiej, Borowskiego, Dąbrowskiego oraz budowa dróg, o które przed tygodniem upominali się nasi Czytelnicy: Grabskiego i Niepodległości. Dziś obie jezdnie istnieją tylko na mapach. W rzeczywistości to klepiska nieprzejezdne po byle deszczyku.
8 lat czyli 2016-2023 ma objąć prezydencki wykaz 200 robót, inwestycji, zakupów itp.
Będzie też remont ul. Kostrzyńskiej. Zacznie się w marcu 2017 r. i zakończy po 20 miesiącach. Na drogi mamy wydać do 2023 r. 250 mln zł.
Co jeszcze? 70 mln zł ma kosztować urządzenie na poszpitalnych terenach Centrum Edukacji Zawodowej. 25 mln zł to koszt hali sportowej, którą miasto postawi z pomocą PWSZ i pieniędzy spoza Gorzowa. 8 mln zł urząd miejski planuje przeznaczyć w latach 2017-2018 na modernizację stadionu piłkarskiego. Aż 100 mln zł zapisane jest na remont, powiększenie i wyposażenie magistratu przy ul. Sikorskiego (właśnie rozstrzyga się konkurs architektoniczny).
Takie trochę tajne
Tylko że to wszystko nieoficjalne wieści! Bo plan inwestycyjny na lata 2016-2023, przez prezydenta Jacka Wójcickiego zapowiadany jeszcze w 2015 r. , do dziś widzieli tylko wybrani. W tym radni. A i nie wszyscy. - To była dość kuriozalna prezentacja. Slajdowisko, mnóstwo informacji, mało czasu. Konsultowanie tak poważnej sprawy w taki sposób jest trochę niepoważne - mówi Marta Bejnar - Bejnarowicz, szefowa klubu radnych Ludzie dla Miasta.
W podobnym tonie wypowiada się przewodniczący rady miasta Robert Surowiec.
- Nie powiem nic o planie, bo za mało o nim wiem. Inaczej wyobrażałem sobie tworzenie przyszłości miasta. Sądziłem, że będziemy w tym uczestniczyć, a nie słuchać telegraficznego sprawozdania - mówi Surowiec.
Co na to prezydent?
Rzeczniczka Ewa Sadowska - Cieślak odesłała nas wczoraj po wyjaśnienia do wiceprezydenta Łukasza Marcinkiewicza (odpowiada za inwestycje). Ten dziwi się narzekaniom radnych: - Plan nie jest utajniony. Po prostu ciągle powstaje, jest dopracowywany. I ten etap był prezentowany radnym. Pokażemy wszystkim i damy kopię każdemu chętnemu lada dzień, gdy plan będzie gotowy. Prezentacja inwestycyjnych zamierzeń jest planowana na przyszły tydzień. Szykowana jest gala w filharmonii. Plan - w formie pliku - trafi też na stronę miast.