Kołobrzeg przyciąga coraz ciekawsze inwestycje turystyczne. Po oceanarium wraca pomysł podwodnej gondoli przy głowicy molo.
Po raz pierwszy o gondoli, którą można by było bezpiecznie zjechać na dno Bałtyku pisaliśmy już w 2011 roku. Wtedy inwestycji szacowanej na 1,5 mln euro miał się podjąć inwestor z Niemiec. Szklana winda miała zostać zainstalowana na końcu kołobrzeskiego mola.
Podobne urządzenia znajdują się w Turcji, we Włoszech i Niemczech. Prezydent Kołobrzegu Janusz Gromek wybrał się nawet do Sellin na niemieckiej wyspie Rugia, gdzie taka konstrukcja cieszy się dużym powiedzeniem, na zwiedzanie i rekonesans.
Nic takiego jednak nie zostało dotąd w Kołobrzegu zrealizowane, a niemiecka firma zerwała kontakt. Teraz pomysł takiej atrakcji dla miasta powraca. We wtorek Janusz Gromek spotkał się z kolejnym inwestorem, który jest zainteresowany utworzeniem tej morskiej atrakcji.
- Byłoby to pierwsze tego typu przedsięwzięcie nad polskim morzem - informuje Joanna Pawlak z biura prasowego Urzędu Miasta. Magistrat nie chce na razie powiedzieć kto zwrócił się do nich z planami budowy gondoli.
- Ustalono, iż konieczne jest przeprowadzenie badań dotyczących głębokości przy głowicy molo.Na wtorkowe spotkanie w gabinecie prezydenta przyszli również dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Andrzej Bejnarowicz i zastępca dyrektora ds. Technicznych w MOSiR Jacek Banasiak. Przynieśli ze sobą m.in. wyniki ekspertyz sprzed 5 lat, które zostały wykonane gdy Kołobrzeg po raz pierwszy usłyszał o planach budowy tej podwodnej atrakcji.
- Sprawa jest o tyle jednocześnie prosta i skomplikowana, że musimy znaleźć miejsce w odległości do 40 metrów od mola, o głębokości minimum 4,5 metra, żeby w ogóle inwestycja mogła powstać - mówi Andrzej Bejnarowicz.
- Z naszej strony możemy inwestorowi jedynie wskazać firmę, która takie pomiary może zrobić. Jeżeli inwestor wróci z ich wynikami wówczas przystąpimy do rozmów.Tymczasem w kołobrzeskim urzędzie nasi rozmówcy nie kryją, że plan budowy gondoli im się podoba.
- Gdyby taka gondola stanęła przy molo, byłaby jednym ze sposobów na przedłużenie sezonu, bo mogłaby funkcjonować przez cały rok - mówią urzędnicy kołobrzeskiego magistratu.
- Przeszkodą może być tylko zmarznięcie Bałtyku. To nie jedyny pomysł na przedłużenie sezonu jaki pojawił się w ostatnich tygodniach w Kołobrzegu. W listopadzie „Głos” opisywał m.in. pomysł budowy gigantycznego oceanarium. Z propozycją inwestycji za 250 milionów złotych przyjechała wrocławska firma PFI Global.
- Planujemy wybudować cztery tego typu kompleksy. Jedno z nich chcemy żeby powstało w Kołobrzegu - mówił na listopadowej sesji Rady Miasta Marek Nowara z PFI Global.
- Oceanarium to jest 15 tysięcy metrów kwadratowych pod dachem i 15 milionów litrów wody, dwa kilometry ścieżek edukacyjnych. Powstanie też m.in. strefa aktywnego wypoczynku, centrum konferencyjne, galeria, kino 5d i hotel. Żeby zrealizować inwestycję potrzebujemy działkę o powierzchni około 3-4 hektarów z odpowiednią infrastrukturą.
Rewizytą w podobnym obiekcie we Wrocławiu, które zresztą wybudowała właśnie spółka PFI Global, zrewanżowała się ósemka naszych radnych. Ze stolicy Dolnego Śląska wrócili pełni wrażeń i ... wątpliwości.
- Oceanarium robi duże wrażenie - nie krył w rozmowie z „Głosem” radny niezależny Krzysztof Plewko.
- Natomiast co do samej inwestycji tego typu w Kołobrzegu mam jeszcze sporo pytań i wątpliwości. Dotyczą one m.in. spółki celowej jaką miasto miałoby utworzyć z PFI Global i w której byłoby udziałowcem mniejszościowym. Nie jestem też do końca pewien czy Kołobrzeg potrzebuje aż tak dużego obiektu jak ten, który nam przedstawiono.
Sporo też dzieje się w powiecie kołobrzeskim. W Malechowie, niedaleko Ustronia Morskiego 27 kwietnia 2017 roku ma zostać oficjalnie otwarty Sky Park. Już funkcjonuje tam m.in. Revita Natur Park (na razie tylko dla grup zorganizowanych). Z kolei w Pyszce w gminie Dygowo, która dotąd znana była z rozlewiska, powstaje Rodzinne Centrum Rozrywki.
Ma to być całoroczna hala o powierzchni ok. 3 tys. m kwadratowych, z salami pełnymi atrakcji dla dzieci i dla dorosłych, z gastronomią, z miejscem na okolicznościowe imprezy, a na zewnątrz place zabaw, ścieżki edukacyjne z dinozaurami, staw, po którym będzie można pływać na rowerze wodnym.