Gol z połowy boiska odebrał siły Wigrom
Suwalskie Wigry z trzecią porażką w I lidze i tylko z jednym golem na swoim koncie.
Do Suwałk powrócił trener Dominik Nowak, ale w roli szkoleniowca gości - piłkarzy Miedzi Legnica, którzy uważani są za jednych z faworytów Nice I ligi. I jego podopieczni w pełni potwierdzili tą opinię wygrywając z Wigrami 2:0.
Już w pierwszej połowie piłkarze gości powinni zapewnić sobie wysokie zwycięstwo. Miedź do bramki suwalczan trafiła jednak tylko raz, ale za to jaki to był gol, strzelony z połowy boiska! W 9 minucie Rafał Augustyniak zobaczył, że bramkarz Przemysław Wróbel wyszedł na 16 metr i zdecydował się na strzał z własnej połowy boiska. Mocno uderzona piłka zaskoczyła golkipera gospodarzy wpadając do siatki jego bramki.
W miarę upływu czasu Miedź uzyskiwała coraz większą przewagę. W 38 minucie powinno być już 2:0. Bramkarz suwalczan wyszedł z bramki i został ograny przez Łukasza Gargułę, który wbiegł w pole karne i odegrał piłkę do niepilnowanego Michała Bartkowiaka. Ten jednak skiksował. Dwie minuty później drużyna z Legnicy nie wykorzystała kolejnej idealnej sytuacji.Po prostopadłym podaniu Łobodziński przelobował Wró-bla. Jednak futbolówka trafiła w słupek bramki Wigier.
Suwalczanie w 70 minucie mogli wyrównać. Niestety strzał Patryka Klimali spokojnie obronił Paweł Kapsa, a zamiast wyczekiwanej przez kibiców Wigier bramki swojego zespołu gola strzelili goście. Po dośrodkowaniu Adu Kwame Garguła spokojnie podwyższył na 2:0.
Wigry suwałki - miedź legnica 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Rafał Augustyniak, 0:2 Łukasz Garguła 75.
Żółte kartki: Jurkowski, Gąska (Wigry); Augustyniak, Vojtuš, Bartczak, Bartkowiak (Miedź)
Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin).
Wigry: Przemysław Wróbel - Paweł Olszewski (46. Kamil Kościelny), Rafał Remisz, Adrian Jurkowski, Artur Bogusz - Mariusz Rybicki, Robert Obst, Patryk Sokołowski (71. Karol Mackiewicz), Mateusz Radecki, Damian Gąska - Robert Dadok (46. Patryk Klimala).
Miedź: Paweł Kapsa - Grzegorz Bartczak, Jonathan de Amo, Tomislav Božić, Frank Adu Kwame - Michał Bartkowiak, Rafał Augustyniak, Łukasz Garguła (89. Paweł Zieliński), Marquitos (78. Tamás Egerszegi), Wojciech Łobodziński - Jakub Vojtuš.