Gminy Babimost, Zbąszynek i Kargowa czują się pokrzywdzone

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
Marek Białowąs

Gminy Babimost, Zbąszynek i Kargowa czują się pokrzywdzone

Marek Białowąs

Trzy gminy nie zgadzają się z urzędem marszałkowskim. Chodzi o los projektu budowy ścieżek rowerowych na ich terenie.

Babimost, który jest liderem projektu w imieniu swoim oraz Zbąszynka i Kargowej napisał protest do urzędu marszałkowskiego. Te trzy gminy planowały budowę ścieżek rowerowych na swoim terenie.

- Pieniądze na budowę miały pochodzić z funduszy Unii Europejskiej z programu wspierającego ograniczenie emisji spalin - mówi Bernard Radny, burmistrz Babimostu. - Całość miała kosztować ok. 17 mln zł. Ścieżka połączyłaby trzy nasze gminy oraz dodatkowo Sulechów. Ten ostatni bowiem chce zbudować ścieżkę z miasta do Klępska, w którym trasa dla rowerów połączyłaby się z siecią planowanych dróg gmin z Regionu Kozła.

Gminy wniosek popierały argumentem, że zbudowane ścieżki umożliwią dojazd rowerami do zakładów pracy, głównie w Babimoście i Zbąszynku, gdzie działają m.in. fabryki Ikei.

- Nasze ścieżki zajęły w rankingu czwarte miejsce. Przy czym prawie wszystkie pieniądze dostał projekt transportowy Nowej Soli, w którym jest m.in. zakup autobusów i budowy centrum przesiadkowego - mówi Jerzy Fabiś, burmistrz Kargowej. - Jak można porównywać dwa tak różne projekty? Na dodatek nasz wniosek oceniło dwóch ekspertów. Jedna ocena była bardzo pozytywna, druga wprost przeciwnie. To niemożliwe. Domagamy się weryfikacji konkursu lub przeprowadzenie nowego.

- Według nas punktacja w konkursie była nieobiektywna. Liczymy, że zarząd województwa zweryfikuje oceny - dodaje B. Radny.
Urzędnicy marszałek tłumaczą, że oceny projektu dokonali eksperci zewnętrzni.

- Wniosek spełnił wymagania minimalne by otrzymać dofinansowanie oraz uzyskał 83,33 proc. punktów - mówi Michał Iwanowski, rzecznik prasowy zarządu województwa. - Na szczególną uwagę zasługuje fakt, iż dwóch niezależnych ekspertów przeprowadzając ocenę wniosku, przyznało taką sama liczbę punktów tj. 45. Nie można zatem mówić o skrajnie różnych ocenach.

W całym programie, na dofinansowanie najlepszych projektów przewidziano pulę 45 mln zł. W efekcie pieniędzy wystarczyło tylko dla wniosku złożonego przez Nową Sól.

- Co najgorsze, to drugie miejsce w rankingu zajął projekt powiatu nowosolskiego na budowę... ścieżek rowerowych - wylicza J. Fabiś. - W efekcie nie mieliśmy praktycznie szans na wsparcie naszego pomysłu w starciu z dużą Nową Solą. W rezerwie marszałek ma jeszcze 5 mln zł. To za mało żeby starczyło dla nas.

Jaki będzie los złożonego protestu? To rozstrzygnie się na początku lutego. Jednak Babimost pewnie będzie musiał pogodzić się z porażką. Umowa na dofinansowanie projektu nowosolskiego została już podpisana i wycofanie się z podjętych decyzji przez urząd marszałkowski jest mało prawdopodobny. Jednak nie wszystko stracone
.
Jak poinformował bowiem ,,GL’’ M. Iwanowski - po wyczerpaniu środków tego programu (tzw. Działanie 3.3.1) w przyszłości przewidziany jest jeszcze jeden konkurs o dofinansowanie.

Bernard Radny
Mariusz Kapała - Według mnie i moich kolegów z Kargowej i Zbąszynka punktacja naszego wniosku była nieobiektywna - mówi Bernard Radny.
Marek Białowąs

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.