Gmina Zgierz zdjęła sieć trakcyjną z byłej linii 46. Czy to koniec tramwajów do Ozorkowa?
Choć wstrzymanie ruchu tramwajów do Zgierza i Ozorkowa miało być tymczasowe, wiele wskazuje na to, że przynajmniej w przypadku linii ozorkowskiej będzie to definitywny koniec komunikacji szynowej. Przez pół roku od zawieszenia kursowania 46 zniknęło 5 kilometrów sieci trakcyjnej pomiędzy Zgierzem a Ozorkowem, w wielu miejscach zasypano też tory. Demontaż miedzianego przewodu zaczęli złodzieje, a dokończyła gmina Zgierz, która uznała go za swój majątek i by nie dopuścić do dalszych kradzieży sieci przez złomiarzy, postanowiła ich ubiec. Gminni pracownicy zdjęli przewody na całym fragmencie leżącym w gminie Zgierz. Mają teraz iść na złom.
– Ta sieć nie nadaje się do dalszej eksploatacji, nie spełnia wymogów technicznych – uważa Wiesław Olender, wicewójt gminy Zgierz. – Dwa razy dochodziło do kradzieży, trzecią udaremnili nasi pracownicy. Nie możemy biernie przyglądać się rozkradaniu gminnego mienia, dlatego postanowiliśmy je sami zdemontować.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień