Gmina powinna przerwać w końcu spiralę zadłużenia
Finanse gminy Strzelno nie poprawiają się. Nadal problemem są długi. Tak wynika przynajmniej z opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej.
Sytuacja powtarza się od lat. Kiedy Regionalna Izba Obrachunkowa prześwietla finanse gminy ma cały szereg uwag. Przed końcem roku strzeleńscy radni będą głosować nad przyszłorocznym budżetem. Plany wydatków i dochodów zgodnie z prawem muszą być zaopiniowane przez Izbę Obrachunkową. Opinia jest pozytywna, jednak tak jak w poprzednich latach urzędnicy mają masę uwag do stanu finansów gminy.
Według projektu, jaki sporządził burmistrz, w 2016 roku dochody gminy mają wynieść 39,6 mln zł, wydatki - 38,4 mln zł. Nadwyżka ma zostać przeznaczona na spłatę części długów. Na inwestycje gmina przeznaczy 1,8 mln zł.
Wydatki są mniejsze od dochodów
Jednak RIO wskazuje, że w tym roku zobowiązania wymagalne (czyli takie długi, których termin spłaty minął) wyniosły ponad 1,7 mln zł i są większe niż rok wcześniej. Jednocześnie gmina ma wypracowaną nadwyżkę. Zdaniem urzędników RIO - ta sytuacja świadczy o niewłaściwym zarządzaniu gospodarką finansową.
Gminie brak płynności finansowej. Najpierw przez trzy pierwsze kwartały roku powstają długi sięgające nawet dwóch milionów złotych, by pod koniec roku spaść do 100-200 tysięcy złotych. A wszystko dlatego, że dochodzi do ugód i podpisania porozumień z wierzycielami. Tyle, że spadek zadłużenia jest wirtualny.
Długi pozostają bez spłaty, rosną odsetki
Zaległości i tak nie są regulowane, w kolejnych miesiącach dług ponownie wzrasta. RIO postuluje zatem, że „przy konstrukcji budżetu na 2016 rok, należy podjąć takie działania, aby przy jego realizacji przezwyciężyć swoistą spiralę zadłużenia”. Z drugiej strony gmina nadal ma należności wymagalne sięgające ponad 2 mln zł. Jest ich więcej niż przed rokiem. Ponownie zatem sugeruje się, że gmina powinna skuteczniej ściągać zadłużenie. Przypomnijmy, że te należności to między innymi czynsze i inne opłaty, które powinni wnosić mieszkańcy, ale tego nie robią. Gmina ma także inne problemy. W opublikowanym przez RIO dokumencie czytamy, że przez nieterminowe płacenie należności w latach 2014-2015 gmina zapłaciła ponad 20 tysięcy odsetek. Dodatkowe odsetki - 47 tysięcy zł zapłacono za nieterminowe opłacanie składek ZUS. Ponadto kiedy na koncie gminy brakowało pieniędzy bieżące wydatki finansowano m.in. pieniędzmi z funduszu socjalnego pracowników, ponadto dokonywano błędnych zapisów księgowych podczas zaciągania zobowiązań na kwotę 1,4 mln zł. Te, jak to określa RIO „negatywne zjawiska” ujawniono podczas kontroli. Przeprowadzono ją w tym roku.