W gminie Maszewo stawiają na budowę dróg. Niedawno wyremontowano odcinek w Korczycowie, ale plany są większe.
Na terenie gminy Maszewo znajduje się wiele dróg, które wręcz proszą się o remont. Przykładem jest główna trasa w Połęcku. - Już od dawna prosimy o wylanie dywanika asfaltowego, ale nic z tego - mówi jeden z mieszkańców.
Akurat na ten odcinek gmina nie ma wpływu, ponieważ należy on do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze. Gmina stara się działać tam gdzie może. Już rok temu starali się naprawić główną drogę w Korczycowie. Do niedawna był to jedna z najgorszych dróg w całej gminie, a najgorzej było po deszczu. - Więcej było kałuż i błota, niż faktycznej drogi - mówią mieszkańcy.
Gmina starała się pozyskać dofinansowanie na wspomniany odcinek, jednak ich wniosek znalazł się na odległej pozycji, przez co urząd nie mógł wykonać swoich założeń, czyli drogi z chodnikiem. Z tego ostatniego trzeba było zrezygnować. Gmina jednak sfinansowała prace z własnego budżetu. Na inwestycję przeznaczono ponad 400 tys. zł. Na odcinku, który liczy ponad 700 metrów jest wyłożona kostka.
Jesteśmy w trakcie rozstrzygania przetargu na drogę pomiędzy miejscowościami Chlebów i Gęstowice
Jak dowiadujemy się w urzędzie gminy, to dopiero wstępne plany. Pracownicy szykują się do dużo większej inwestycji. - Jesteśmy w trakcie rozstrzygania przetargu na drogę pomiędzy miejscowościami Chlebów i Gęstowice - przyznaje wójt Dariusz Jarociński.
Trasa liczy około 3,5 kilometra zł. - To duża inwestycja - przyznaje wójt. Udało się na nią pozyskać dofinansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Blisko 4 mln zł. - Mamy podpisaną umowę z PROW, czekamy tylko na wyłonienie wykonawcy - podkreśla Jarociński.
Inne odcinki również czekają na remont. Między innymi we wspomnianym wcześniej Połęcku znajduje się dziurawa droga gminna. - Po jednej stronie wsi naprawiono drogę. Po drugiej wciąż czekamy. Wygląda to trochę jak niedokończona inwestycja - przyznaje Jolanta Rybak, mieszkanka wsi oraz radna gminy. Sama jednak przyznaje, że obecnie gmina zajmuje się ważniejszymi odcinkami. - Niedługo będzie nasza kolej - dodaje. Gmina już planowała remont. Być może w przyszłym roku?