Gmina Gubin/Maszewo: Na remonty dróg w Połęcku oraz Chlebowie trzeba będzie poczekać?
Od lat mieszkańcy Chlebowa narzekają na „czołgówkę”, która przebiega przez ich wieś. Podobnie sytuacja wygląda w Połęcku. Wydawać by się mogło, że planowana budowa mostu na Odrze między dwoma miejscowościami doprowadzi do tego, że drogi zostaną wyremontowane. A może być odwrotnie.
Droga wojewódzka 138 w ostatnim czasie budziła wiele emocji. Dość powiedzieć, że w zeszłym roku mieszkańcy Wałowic i okolicznych miejscowości zorganizowali protest, w którym domagali się remontu odcinka.
- Nawierzchnia pozostawia wiele do życzenia, do tego przy głównej drodze nie ma chodników, a w niektórych miejscach nawet pobocza - podkreślają mieszkańcy.
Częściowo się udało, ponieważ droga pomiędzy Jaromirowicami a Wałowicami zostanie naprawiona w tym roku.
- Zakres inwestycji obejmować będzie przebudowę drogi wojewódzkiej nr 138 na odcinku Jaromirowice – Wałowice poza miejscowościami na długości 2,62 km, poszerzenie nawierzchni jezdni do 6 m wraz z poszerzeniami na łukach oraz wykonanie odwodnienia powierzchniowego do przydrożnych rowów - wymienia dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze, Paweł Tonder.
A co z drogami w wioskach? Mieszkańcy Chlebowa podkreślają, że trasa przez ich miejscowość przeszkadza nie tylko kierowcom. - Przecież tam ludziom trzęsą się naczynia i pękają budynki już od wielu lat - podkreślała radna sejmiku wojewódzkiego, Anna Chinalska.
Naprawy dróg w Chlebowie, czy też sąsiednim Połęcku, próżno szukać w planach ZDW. Można to powiązać z planowaną budową przeprawy nad Odrą w Połęcku. - Zakres planowanej inwestycji obejmuje budowę mostu przez rzekę Odrę wraz z budową nowego odcinka drogi wojewódzkiej nr 138 w całości po nowym śladzie od miejscowości Granice do Chlebowa i będzie łączyła się z istniejącą drogą wojewódzką nr 138. Takie rozwiązanie pozwoli ominąć miejscowości Granice, Maszewo, Połęcko oraz Chlebowo - wyjaśnia P. Tonder. - Odcinek drogi wojewódzkiej, zastąpiony nowo wybudowanym odcinkiem trasy zostanie przekazany zarządcy dróg powiatowych.
Tym samym inny samorząd, który ma już na głowie wiele odcinków do remontu, będzie zajmował się kolejnymi. Czy na ich remont przyjdzie nam jeszcze sporo poczekać?