- Z przerażeniem stwierdzam, że dużo się na ten temat mówi, a ludzie dają się oszukiwać w dalszym ciągu - mówi mieszkaniec Lublina nabrany metodą „na policjanta”. Mieszkańcy Lubelszczyzny tylko w 2017 roku stracili w ten sposób ponad 2 mln zł
O tym śledztwie mówiła w ostatnich dniach cała Polska. 50 zatrzymań, w tym 48 Tajwańczyków, którzy pracowali pod Warszawą w swoistych call center. Dzwoniąc do Chin, podawali się zafunkcjonariuszy tamtejszych urzędów. Rozmówcy byli przekonywani, że muszą przelać pieniądze, aby uniknąć odpowiedzialności karnej.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień