Gimnazjaliści z Gorzowa skorzystali z unijnego projektu. I co widzą? Same plusy!
- Dzięki projektowi Erasmus plus poznałem wielu ciekawych ludzi, kulturę i ciekawe miejsca, ale co najważniejsze, spędziłem bardzo fajny tydzień - mówi Szymon Burdzy. Michał Kuska dodaje, że Erasmus to również nowe przyjaźnie, „czasami nawet na całe życie”.
Michał Kluczyk już się nawet zaprzyjaźnił z Hrvojem, chłopcem z Chorwacji, u którego gościł. - Erasmus plus pozwolił mi sprawdzić, na jakim tak naprawdę poziomie języka angielskiego potrafię się komunikować - twierdzi z kolei Dawid Pawłowski.
A Matylda Pacholczyk przyznaje: - Zapisałam się na zajęcia Erasmusa plus dosyć niechętnie. Teraz przyznaję się do błędu. Jestem szczęśliwa, że zdecydowałam się na dołączenie do tego projektu. Pojechałam do kraju, do którego być może nigdy bym nie trafiła. Może osobiście nie zawarłam znajomości na całe życie, ale zdobyłam nowe umiejętności i wiedzę. Jestem wdzięczna tym, którzy projekt napisali, zatwierdzili, włączyli do niego Polskę i zorganizowali wyjazd.
Gdzie byli młodzi ludzie z Gimnazjum nr 13 w Gorzowie? W Chorwacji. - Gdybym mogła, zostałabym tam na wiele, wiele dłużej - zapewnia Zuzanna Barna. Relację otrzymaliśmy od polonistki z tej szkoły, Małgorzaty Sapkowskiej.
- Pierwszy wyjazd w ramach programu Erasmus plus realizowanego w naszej szkole zakończył się niewątpliwym sukcesem. Uczniowie w Chorwacji podążali śladami wybitnej pisarki Ivany Brlić Mazuranić. Mieli możliwość sprawdzenia swoich umiejętności komunikowania się w języku angielskim oraz poznać realia życia w Chorwacji - podkreśla Aleksandra Gajdemska, koordynatorka projektu. Gorzowianie z trzynastki byli m.in. w swojej szkole partnerskiej w Zagrzebiu - Osnovna Škola Gornje Vrapče, gdzie chorwackie koordynatorki: Ana Budojevic oraz Martina Stefanovic przygotowały ze swoją grupą młodzieży specjalne przedstawienie.
„Nasi” odwdzięczyli się tym samym: Zuzanna Barna, Matylda Pacholczyk, Szymon Burdzy, Michał Kluczyk, Michał Kuska i Dawid Pawłowski zachwycili widownię wspaniale przygotowaną (w języku angielskim, oczywiście) prezentacją o Polsce i Gorzowie. Pokazali też nagrany przy współpracy rówieśników ze szkoły i samodzielnie zmontowany film o trzynastce.