Gimnazjaliści rozpoczęli trzydniowy maraton egzaminacyjny

Czytaj dalej
Fot. Radosław Brzostek
Inga Domurat

Gimnazjaliści rozpoczęli trzydniowy maraton egzaminacyjny

Inga Domurat

Wczoraj trzecioklasiści gimnazjów rozpoczęli 3-dniowy maraton egzaminacyjny.

Ponad 349 tysięcy uczniów z prawie 7 tysięcy szkół rozwiązywało wczoraj arkusze egzaminacyjne w części humanistycznej. Na pierwszy ogień zmierzyli się z testem z 25 pytaniami z zakresu wiedzy z historii i WOS-u. Pierwsze wrażenie? Dużo zagadnień, o których mowa była w pierwszej klasie gimnazjum, za to mało pytań z wiedzy o społeczeństwie.

- Uczniowie optymistycznie oceniają sam egzamin, ale ja byłbym ostrożny- mówił na gorąco Piotr Potomski, nauczyciel historii i WOS-u w ZS nr 2 w Koszalinie.

- Test był trudny, bo obejmował duży obszar wiedzy, a na odpowiedź czasu było naprawdę niewiele, zaledwie 60 minut. Oczywiście strefy sprawdzane były znane - dotyczyły pracy z mapą, analizy źródeł historycznych, chronologii. Łatwo jednak było zrobić błąd, za prawdę podać fałsz, nie rozpoznać autora tekstu. Pytania bywały podchwytliwe. Osobom dorosłym pytanie o szarą strefę, a takie padło, mogło wydać się banalne, ale młodzieży już niekoniecznie - podkreślał nauczyciel.

Po godzinnej przerwie kolejny test - z języka polskiego, z częścią pytań zamkniętych i częścią otwartą - w tym roku z rozprawką, którą trzeba było napisać.

A to najtrudniejsza, najbardziej wymagająca forma wypowiedzi. I o ile rozprawki można się było spodziewać, bo przez kilka ostatnich lat nie było jej na egzaminie, to jej temat dla wielu - zarówno uczniów, jak i nauczycieli - był zaskoczeniem.

- Marzeń się nie spodziewaliśmy - skomentowała Katarzyna Drozdowska, nauczycielka j. polskiego w ZS nr 2 w Koszalinie.

- Do rozprawki na temat tego, czy marzenia mają moc sprawczą, się nie przygotowywaliśmy. Patriotyzm, walka o ojczyznę - to nam bardziej chodziło po głowie. Choć właściwie każda lektura jakieś marzenia zawiera i po rozmowie z moimi uczniami, wiem że odnaleźli się w temacie. Spojrzeli na niego bardzo różnie. Nie tylko, że owe marzenia mają tę pozytywną moc sprawczą, ale i że mogą doprowadzić do tragedii. Dzisiejsza młodzież, jak widać, to nie fantaści, a realiści. I tym też mnie zaskoczyli.

Inga Domurat

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.