Genialny absolwent LO nr 1 i enigmatyczna tablica
W Bydgoszczy, na frontowej ścianie zabytkowego gmachu ZSO nr 1 przy pl. Wolności 9, odsłonięto tablicę upamiętniającą Mariana Rejewskiego.
Chodzi o budynek, w którym w okresie międzywojennym działało Państwowe Gimnazjum Klasyczne. I którego absolwentem (1923 r.) jest Marian Adam Rejewski, urodzony w Bydgoszczy pogromca niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma.
Cofnijmy się o lat 14. Jest marzec 2001 r. W gmachu Liceum Ogólnokształcącego nr 1 odbywa się inauguracyjne posiedzenie społecznego komitetu dla upamiętnienia zasług Mariana Rejewskiego. Zgłoszonych zostaje wiele propozycji, mających przyczynić się do przypomnienia dzieła człowieka, którego praca w ogromnym stopniu zdecydowała o zwycięstwie wojsk alianckich w II wojnie światowej.
Jedną z nich jest wmurowanie tablicy pamiątkowej na gmachu I LO ( lista propozycji uhonorowania genialnego bydgoszczanina była długa, m.in. przed szkołą miało stanąć popiersie kryptologa, planowano zorganizowanie ogólnopolskiego konkursu matematycznego, nakręcenie filmu, itd.).
Kilka projektów udało się zrealizować, a okazją była setna rocznica urodzin Rejewskiego (2005 r.) O tablicy na gmachu liceum jednak zapomniano.
Pomysł wrócił w Roku Mariana Rejewskiego, który właśnie się kończy (inicjatywa ustanowienia roku dedykowanego bydgoskiemu kryptologowi wyszła z Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej).
Wczoraj, w obecności Janiny Sylwestrzak, córki genialnego matematyka i kryptologa odsłonięto tablicę ufundowaną przez społeczność Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1, które jest spadkobiercą przedwojennego Gimnazjum Klasycznego.
Uroczystość była okazją do promocji broszury pt. „Marian Rejewski (1905-1989)”, wydanej przez IPN w serii „Patroni naszych ulic”. Życiorys człowieka, o którym historycy mówią, że przyczynił się do skrócenia II wojny o kilka lat i uratowania kilku milionów ludzi przedstawił dr Krzysztof Osiński, historyk z bydgoskiej Delegatury IPN, autor wspomnianej broszury.
Ciekawie wypadła rozmowa z córką kryptologa, którą poprowadził Wojciech Durski, uczeń klasy II B. Pani Janina pytana, czy jej ojciec żałował powrotu do kraju (wrócił z Anglii w listopadzie 1946 r.) odrzekła: - Nigdy!
Od autorki: Chwała szkolnej społeczności, że po latach doprowadziła do końca inicjatywę upamiętnienia swojego najznamienitszego absolwenta. Niestety, smutkiem napawa fakt, że treść tablicy, która - jak się dowiedziałam „powstawała kolegialnie”, zawiera nie tylko daleko wyinterpretowane uogólnienie zasług wybitnego bydgoszczanina, ale także nieprawdę. Zanim trójka kryptologów (w zespole był Henryk Zygalski i Jerzy Różycki) zaczęła łamać kody niemieckich depesz szyfrowanych maszynowo, Rejewski, przy zastosowaniu równań matematycznych, rozpoznał podwójnie zaszyfrowany klucz depeszy oraz stworzył matematyczny model Enigmy wojskowej. Krótko mówiąc - był pierwszy, który dokonał udanego ataku kryptologicznego, stosując czystą matematykę.