Gdzie w Poznaniu jest niebezpiecznie? Na Starym Mieście można oberwać, a na Nowym ukradną samochód
Na Starym Mieście najłatwiej dostać w twarz, na Nowym Mieście stracić samochód, a na Grunwaldzie szybciej niż na Wildzie okradną dom. Sprawdziliśmy, gdzie w Poznaniu jest niebezpiecznie.
Żeby dostać się do mieszkań, złodzieje wyłamują zamki w oknach i drzwiach balkonowych. Wynoszą głównie pieniądze, biżuterię i drobne przedmioty.
Włamania spędzają sen z powiek głównie mieszkańcom poznańskiego Grunwaldu. Tam w 2017 roku doszło do 71 takich przypadków. Niebezpiecznie jest również na Nowym Mieście (54) oraz Jeżycach (47), gdzie pod koniec ubiegłego roku z plagą włamań mieli do czynienia mieszkańcy Strzeszyna. Tam tylko od listopada do końca grudnia 2017 r. doszło do 13 włamań. Złodzieje atakowali w dzień, gdy mieszkańcy byli jeszcze w pracy. Najmniej włamań było natomiast na Starym Mieście (30) oraz Wildzie (22).
W 2017 r. rzadziej okradano sklepy. W sumie na terenie całego miasta złodzieje włamali się do nich „tylko” 88 razy. Najczęściej kradli na Starym (28) i Nowym Mieście (25). Na Jeżycach odnotowano 13 takich przestępstw, Grunwaldzie – 12 oraz Wildzie – 10.
Dużą bolączką poznaniaków są nadal kradzieże samochodów. Tych, co prawda z roku na rok jest coraz mniej, jednak całkowita liczba nadal pozostaje wysoka. W 2017 roku w stolicy Wielkopolski skradziono w sumie 471 pojazdów (dla przykładu w 2014 roku było ich 644).
W dalszej części artykułu:
- Jakie samochody są najczęściej kradzione?
- Do ilu pobić i bójek doszło w minionym roku w Poznaniu?
- Które dzielnice są najniebezpieczniejsze?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień