Gdzie są szczątki amerykańskich żołnierzy? Departament Obrony USA szuka śladów po lotnikach 15 Armii Powietrznej Stanów Zjednoczonych
Od wojny minęło już ponad 70 lat. Ale poszukiwania szczątków żołnierzy i odkrywanie tragicznych historii z tamtych lat to praca na wiele kolejnych lat.
Kiedy amerykański żołnierz składa przysięgę, w której przyrzeka bronić konstytucji USA, rząd Stanów Zjednoczonych solennie zobowiązuje się sprowadzić szczątki wszystkich poległych do kraju i pochować na ojczystej ziemi. I nie ma znaczenia, że minęło wiele lat od śmierci żołnierza. To zadanie specjalnej komórki Departamentu Obrony USA wyspecjalizowanej w poszukiwaniach szczątków zaginionych żołnierzy amerykańskich.
Jej przedstawiciele przyjechali niedawno na Opolszczyznę, gdzie poszukują śladów po poległych lotnikach 15 Armii Powietrznej Stanów Zjednoczonych (15th USAAF).
To załogi samolotów zestrzelonych podczas nalotów na zakłady paliwowe w Kędzierzynie, Blachowni i Zdzieszowicach. Nad obszarem dzisiejszej Opolszczyzny walczyły one pod koniec drugiej wojny światowej.
- Amerykanie bombardowali te ziemie, nieraz ginęli cywile. Ale taka była cena jak najszybszego zakończenia wojny
- Goście z USA będą musieli jeszcze do nas wrócić. Ale z każdą wizytą zbliżają się do odkrycia tego, gdzie są szczątki ich żołnierzy
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień