Gdy trzeba pomóc, ściągam dres i wchodzę do gry

Czytaj dalej
Fot. Edward Gurban
Edward Gurban

Gdy trzeba pomóc, ściągam dres i wchodzę do gry

Edward Gurban

O roli selekcjonera oraz o przygotowaniach do sezonu rozmawiamy z grającym trenerem siatkarzy drugoligowej ligowej Astry Nowa Sól, Przemysławem Jetonem.

Lepiej być trenerem, czy zawodnikiem w polu?
Już wcześniej doszedłem do wniosku, że chciałbym się rozwijać w roli szkoleniowca. Dlatego ukończyłem studia AWF ze specjalizacją trener piłki siatkowej na Politechnice w Opolu. Grałem wówczas w drugoligowej AZS Politechnice Ople. Pełnienie roli trenera sprawia mi dużą satysfakcję. Gdy jednak trzeba pomóc drużynie, ściągam dres i wchodzę na pole gry.

Niedługo przyjdzie grać z kolegami z dawnej drużyny z Opola...
Mam duży sentyment do miasta Opole i klubu AZS, dlatego miałem nadzieję, że przyjdzie mi rywalizować z kolegami z AZS KU Cementownia Odra Politechnika Opole. Tak miało być według nowego podziału grup drugiej ligi. Niedawno jednak otrzymaliśmy komunikat, że zweryfikowano skład grup i niestety, nie będziemy grać w Opolu...

W takim razie, z kim przyjdzie wam grać w nowym sezonie?
Oprócz dobrze nam znanych rywali takich jak: Gwardia Wrocław, Bielawianka, Olavia Oława, AZS UZ Zielona Góra, Chrobry Głogów, Sobieski Żagań, dochodzą takie zespoły jak: UAM Poznań, Bolesławiec i Żarów.

Czy obecny skład Astry gwarantuje równie wysoką pozycję jak rok temu?
Obecny skład drużyny nie jest gorszy od poprzedniego. Nazwiska same nie grają. Liczy się zespół i jego dobre zgranie. W tym roku ściągnęliśmy na pozycję środkowego Łukasza Zimonia (20 lat i dwa metry wzrostu) z I-ligowej Ostrołęki, a także Michała Przybylskiego (26 lat i 196 cm) z AGH Kraków. Z tego samego klubu wraca do nas libero, Bartek Odwarzny.

Nie szkoda Wojtka Lisa, mógłby jeszcze grać?
Wojtek był kapitanem drużyny. Mieliśmy wspólnie duży wkład w stworzenie zespołu grającego w drugiej lidze. Mam sentyment do nazwiska Lis... Należy mu się ogromny szacunek za jego występy na boisku, miał wielki wpływ na chłopaków, często decydował o wyniku spotkań. Obecnie Wojtek łączy funkcje ojca (syn Mikołaj ma być przyszłym reprezentantem Polski) i inżyniera budującego w całej Polsce hotele. Częste rozjazdy uniemożliwiły mu czynną grę na tym poziomie sportowym.

Czy mają szansę gry w meczach wychowankowie klubu, bracia Zakrzewscy i Filip Ratajczak?
Chodzi mi o to, żeby młodzi wchodzili do pierwszego zespołu, nabierali doświadczenia i rozwijali się. Zapewne będą mecze, gdy wszyscy wymienieni dostaną szansę zaprezentowania swoich umiejętności.

Jakie są plany w nowym sezonie?
Nie chcielibyśmy schodzić z poziomu osiągniętego w poprzednim sezonie. Poprzeczkę zawiesiliśmy sobie bardzo wysoko. Będziemy dążyć do tego, żeby liczyć się w rozgrywkach, wyjść z grupy, zagrać w półfinałach i dostać się na decydujący finał. Od 16 sierpnia wznawiamy codzienne treningi. We wrześniu weźmiemy udział w kilku towarzyskich turniejach. I tyle na razie.

Dziękuję za rozmowę
Edward Gurban

Edward Gurban

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.