Galeria „Magiel” przyciąga nie tylko artystów. Trzeba ją rozbudować [ZDJĘCIA]
Na urodzinach „Magla” spotkali się członkowie Fundacji, artyści i uczestnicy zajęć.
Okazją do spotkania się w Galerii „Magiel” urodziny tego magicznego miejsca, które powstało właśnie w sierpniu 2008 roku. Obiekt przy ul. Bolesława Chrobrego jest głównym miejscem wystawowym dzieł sztuki i rękodzieła, spotkań twórczych i warsztatów dzieł wszelakich. Szeroko otwarte podwoje Galerii przyciągają uwagę mieszkańców, licznych turystów i gości Łagowa. Wokół placówki skupiają się artyści, rękodzielnicy oraz sympatycy sztuki, którzy są uczestnikami plenerów, wystaw i spotkań. Fundacja Łagowski Dom Artysty zamierza rozbudować dom pracy twórczej - Galerię „Magiel”.
Ma to być artystyczna baza z prawdziwego zdarzenia. Jest uporządkowany teren, gotowy projekt z wizualizacją i pozwolenie na rozbudowę. Fundacja składa wnioski o fundusze.
Fundacja działa od roku 2009, dwa lata później uzyskała status organizacji pożytku publicznego. Praktycznie Fundacja pełni rolę animatora kultury i sztuki w gminie, podejmuje działania upowszechniania sztuki, promocji i rozwoju wszystkich dziedzin sztuk współczesnych oraz rzemiosła i rękodzielnictwa.
Społecznie działająca grupa wraz z wolontariuszami wspiera rozwój artystyczny ruchu profesjonalistów i amatorów. Jednym z przykładów jest cykl „Niebo w zieleni”, słynne na całą Polskę międzynarodowe plenery malarskie, noszące imię Jolanty Zdrzalik, słynnej zielonogórskiej artystki. W jednym czasie z plenerem malarskim, zrodziła się tradycja prowadzenia Sympozjum Rzeźbiarzy, którego efektem jest powstający w Łagowie Park Rzeźb. Dotąd w wielu zakątkach Łagowa można podziwiać dzieła artystów. Plenerom towarzyszą warsztaty artystyczne i rękodzielnicze, wystawy, a całość zamyka pamiątkowy katalog darzenie owego dnia.
Będą polsko-niemieckie warsztaty
Na działce przy Galerii spotkali się członkowie Fundacji i sympatycy. Urodziny „Magla” świętowano z pompą.
Warto dodać, że Fundacja dba także o rozwój artystyczny dzieci. Podczas urodzin potkaliśmy siostry Beatkę i Anię Płuciennikówny z Łagówka.
- Bierzemy udział w zajęciach co środę i sobotę. Lubię malować i robię to często w domu. Na zajęciach pani Ałła daje wskazówki. Często chwali, ale też śmiejemy się razem z jakiś błędów - mówi nam Beata Płuciennik.
Co w planach?W październiku ma się odbyć tydzień warsztatów polsko-niemieckich, których tematem będą stare zawody rękodzielnicze. Uczestnicy poznają metodę klockową tworzenia koronek oraz technikę powstawania witraży. W tym czasie w Łagowie tworzyć też będą artyści ze Stowarzyszenia Akwarelistów Polskich.