Oskarżenia wyszły od... konkurencji. Taki donos wystarczył. Czy francuski zakaz w jakiś sposób zagraża przyszłości firmy z Czarnowic?
Firma Fructofresh z Czarnowic pod Gubinem ma częściowy zakaz sprzedaży swoich sałatek owocowych we Francji. Pisaliśmy o tym w środowym wydaniu „GL”. Przypomnijmy. Zakład został oskarżony o stosowanie nielegalnego w Unii składnika konserwującego, uznanego za szkodliwy dla zdrowia, a także o nielegalne zatrudnianie pracowników z Korei Północnej. Okazało się jednak, że ani sanepid, ani francuski dystrybutor sałatek Fructofresh tego składnika nie wykryli. Z kolei pracowników z Azji zatrudnia inna firma. Oskarżenia wyszły od... konkurencji. Ale taki donos wystarczył, żeby wprowadzić zakaz. Jak bardzo może on zaszkodzić Fructofreshowi?
– Francuski sąd handlowy wydał jednemu z naszych odbiorców zakaz sprzedaży na terenie Francji sałatek owocowych w zalewie wyprodukowanych przez Fructofresh. Oznacza to, że zakaz obowiązuje tylko jednego z naszych francuskich odbiorców i pozostali partnerzy handlowi mogą dystrybuować nasze produkty na terenie Francji – wyjaśnia Anna Siwek z Fructofresh.
Kłopot w tym, że firma z Czarnowic eksportuje swoje sałatki owocowe głównie nad Sekwanę. – Możemy powiedzieć, że rynek francuski jest dla nas znaczący. Nasze produkty dostępne są także w innych krajach Europy, głównie w Niemczech i Austrii – dodaje Anna Siwek.
Czy francuski zakaz w jakiś sposób zagraża przyszłości zakładu spod Gubina? – W chwili obecnej funkcjonowanie naszej firmy oraz zakładu produkcyjnego nie jest zagrożone – zapewnia przedstawicielka Fructofresh. – Wciąż produkujemy na potrzeby naszych pozostałych odbiorców i pracujemy nad rozszerzeniem portfolio partnerów handlowych. Stan załogi produkcyjnej jest przez nas stale dopasowywany w zależności od ilości zamówień.
Przedsiębiorstwo nie ukrywa, że to atak na ich działalność. – Jest to celowe działanie konkurencji, które miało zdyskredytować nasze produkty – stwierdza Anna Siwek. A na pytanie, czy jest szansa, że uda się wybronić i zakaz zostanie zniesiony, odpowiada: – Jest to obecnie przedmiotem wyjaśnień procedowanym przez pełnomocników naszej firmy we Francji, którzy pracują nad tym, aby zakaz został cofnięty. Będziemy niezwłocznie informować wszelkie istotne w sprawie strony i instytucje po zakończeniu przebiegu postępowania wyjaśniającego.