Freedom Charity Run - Poznań: Pobiegną przez cztery kraje, aby pomóc dzieciom w Syrii i w Polsce

Czytaj dalej
Fot. Archiwum
Marek Zaradniak

Freedom Charity Run - Poznań: Pobiegną przez cztery kraje, aby pomóc dzieciom w Syrii i w Polsce

Marek Zaradniak

Czterej członkowie Lions Clubów z Poznania oraz po jednym z Warszawy i Krapkowic przygotowują się do szóstej edycji Freedom Charity Run. W dniach 1-12 września pobiegną z Poznania do Strasburga. Przebiegną 1049 kilometrów, aby uczcić setną rocznicę zakończenia I wojny światowej, ale przede wszystkim pomóc dzieciom w Syrii i w Polsce.

Chodzi o zebranie środków na pomoc dla szkoły dla dzieci uchodźców syryjskich znajdującej się w Arsal w Libanie oraz na pomoc dla Matyldy Klimowicz dziewczynki, która urodziła się 1 października ubiegłego roku z brakiem kości strzałkowej.

Jej kość piszczelowa prawej nogi jest krótsza i skrzywiona. Podobnie kość udowa. Stopa nie posiada większości kości i brak jej czterech palców. Stopę można jednak uratować. Operacja i rehabilitacja Matyldy w Paley Institute w USA kosztować będzie 170 tys. dolarów. Ale dzięki tej operacji Matylda ma żyć i chodzić jak zdrowe dziecko.

Mariusz Szeib, Daniel Wcisło, Jacek Trębecki i Jan Deckert są z Poznania, Mateusz Pietruliński z Warszawy, a Hubert Jaskółka z Krapkowic.

To najdłuższa trasa w historii Freedom Charity Run. Uczestnicy biegu po raz pierwszy pobiegną przez cztery kraje: Polskę, Czechy, Niemcy i Francję. Honorowy patronat nad biegiem objął przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani.

- Zamierzamy wystartować z Poznania 1 września o 9 rano sprzed pomnika Ułana na rogu ulic Paderewskiego i Ludgardy. Pod pomnikiem złożymy kwiaty. Chcielibyśmy, aby naszym starterem był ktoś, kto ma sto lat, albo ktoś z rodzin powstańców wielkopolskich - mówi jeden z inicjatorów Freedom Charity Run Mariusz Szeib.

- O 9.30 spotkamy się na placu Wolności z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem, bo przecież nasz bieg to bieg wolności. Stamtąd pobiegniemy w kierunku placu Kolegiackiego i dalej przez Leszno, Wrocław, Kamienną Górę, Jicin, Pragę, Pilzno, Weiden, Norymbergę, Aalen, Herrenberg, by 11 września dotrzeć do Kehl. Nazajutrz odbędziemy liczącą 6 kilometrów rundę honorową do Strasburga. Do udziału w niej zaprosiliśmy przedstawicieli wszystkich frakcji Parlamentu Europejskiego z flagami. Polityka nas nie interesuje. Chodzi o to, aby razem cieszyć z setnej rocznicy I wojny światowej, z pokoju, demokracji i z Unii Europejskiej

- zaznacza Mariusz Szeib, dodając, że w Strasburgu biegacze spotkają z Antonio Tajanim.

Przyjedzie tam też światowa prezydent Lion’s International Gudrun Ingvarsdottir. W biegu może wziąć udział każdy rejestrując się na stronie freedomcharityrun.org. Cele charytatywne można wesprzeć wpłacając 1 euro za przebiegnięty kilometr, choć jest to tylko prośba.

Marek Zaradniak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.