W sobotę (20.01) rozpoczął się oficjalnie nowy rozdział w historii jednej z najcenniejszych budowli fortecznych w Polsce. Fort Jan III Sobieski otworzył swoje podwoje. Nowi gospodarze Fortu I wykonali kawał dobrej roboty. To jednak dopiero początek heroicznych zmagań.
Herkules miał ze stajnią Augiasza ułatwione zadanie. Aby pozbyć się nagromadzonych w niej nieczystości, wybił dwie dziury w murze i skierował przez nie płynącą w sąsiedztwie rzekę. Woda wypłukała wnętrze, a dumny heros mógł się wziąć za inną robotę.
Społecznicy ze Strzelca i Grupy Rekonstrukcji Historycznej Rex, którzy niedawno stali się gospodarzami toruńskiego Fortu I, są w znacznie trudniejszej sytuacji. Wzięli pod skrzydła jeden z najcenniejszych zabytków fortecznych w Polsce. O wybijaniu dziur w murze nie ma mowy, wręcz przeciwnie - sporo jest ich tu do załatania. Zdewastowane wnętrza trzeba więc było oczyścić własnoręcznie.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień