Firmy chcą coraz więcej pieniędzy za budowę dróg w Małopolsce
Cztery przetargi na ważne drogi w Małopolsce zostały unieważnione. Dlaczego? Bo oferty firm chcących je projektować i budować były za drogie. Mieszkańcy Chełmca, Zatora i Piwnicznej będą więc musieli dłużej poczekać na obwodnice swoich miejscowości. Odwlecze się też przebudowa drogi krajowej 94 w Olkuszu.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiada powtórne poszukiwanie wykonawców, ale nie zamierza zwiększać kwot rezerwowanych na swoje inwestycje. A na obwodnicę Chełmca, która ma domknąć objazd Nowego Sącza, brakuje - w stosunku do najtańszej oferty z unieważnionego postępowania - 22,5 mln zł. Blisko 50 mln zł trzeba dołożyć, by zaakceptować najtańszą ofertę na przebudowę drogi 94 w Olkuszu.
Unieważnione przetargi to kolejny sygnał, że czas taniego budowania dróg w Małopolsce to już przeszłość. Od kilku tygodni żądania zwiększenia kontraktów płyną od firm budujących drogi ekspresowe.
W dalszej części tekstu przeczytasz o tym, jak bardzo w poszczególnych przypadkach różniły się oferty przetargowe wykonawców od kwot, którą przewidzieli drogowcy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień