Ferajna z Chanajek. Na ulicy Młynowej stał sobie jeden taki dom
Gnieździli się tam liczni złodzieje i kanciarze. Regularni bywalcy aresztu miejskiego i więzienia przy Szosie Baranowickiej.
Przedwojenna ulica Młynowa ciągnęła się od zbiegu ul. Suraskiej i Pięknej, aż do Szosy Południowej. Od jej prawej strony odchodziły tak znane w Chanajkach kryminogenne przecznice, jak Odeska, Cygańska, Ołowiana czy Kijowska. Na lewo tętnił gwarnym życiem Rynek Sienny, do którego tulił się placyk z handlem starzyzną, zwany białostockim Kercelakiem.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień